16 100 mosiężnych śrub i sworzni na najwyższej drewnianej konstrukcji w Europie muszą sprawdzić w ciągu kilkunastu dni alpiniści. Rozpoczął się coroczny przegląd techniczny Radiostacji gliwickiej.
Wykwalifikowana ekipa alpinistów sprawdza, dokręca i koryguje śrubę po śrubie. W miejscach, w których pod wpływem rozprężającego się drewna śruby wystrzeliły, nakręcane są nowe. Pieczołowicie sprawdzany jest także każdy z 365 szczebli dwóch drewnianych drabin, dzięki którym można wspiąć się na wieżę. – Poza tym kontrolowany jest również stan betonowych fundamentów, drewnianych kratownic oraz stężeń ukośnych, wykonanych z jednogałęziowych i wielogałęziowych profili z drewna modrzewiowego – mówi Mariusz Kopeć, rzecznik prasowy Śląskiej Sieci Metropolitalnej, która zarządza obiektem. Prace powinny zakończyć się w połowie października.
Radiostacja to architektoniczna perełka i wizytówka Gliwic. Ma 111 m wysokości, co zapewnia jej status najwyższej istniejącej, zbudowanej w całości z drewna konstrukcji w Europie oraz najwyższej drewnianej wieży nadawczej na świecie. Została zbudowana przez niemiecką firmę Lorenz AG Berlin Tempelhof we współpracy z firmami Simens i Telefunken. Prace budowlane rozpoczęto 20 maja, a zakończono 9 października 1935 r. 31 sierpnia 1939 r. drewniana wieża była niemym świadkiem tzw. prowokacji gliwickiej, najgłośniejszego spośród działań dywersyjnych podjętych przez niemieckie oddziały wzdłuż granicy z Polską tuż przed wybuchem II wojny światowej. W 2017 r. Radiostacja została uznana za Pomnik Historii.
Kilka lat temu Miasto zmodernizowało teren wokół zabytku.
Gliwiczanie oraz liczni goście, również z zagranicy chętnie odwiedzają Radiostację, wypoczywają w jej pobliżu, poznają tajemnice dźwięku w parku sensorycznym i biorą udział w imprezach oraz koncertach odbywających się przy obiekcie, m.in. Industriady, która corocznie przyciąga tłumy zainteresowanych dziedzictwem przemysłowym.
Przeglądy Radiostacji przeprowadzane są raz w roku i finansowane z budżetu Śląskiej Sieci Metropolitalnej.
—
MSI
Jeśli radiostacja ma postać jak najdłużej to warto byłoby zdjąć te wszystkie anteny i kable obciążające jej konstrukcje.