Zakrwawiony mężczyzna leżał na placu przed gliwickim dworcem PKP.
Na miejsce wezwano straż miejską. „We wskazanym miejscu na ławce znaleziono poszkodowanego. Ponieważ nie można było z nim nawiązać logicznego kontaktu, na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego” – informuje straż miejska.
Poszkodowanego ułożono w pozycji bezpiecznej i monitorowano do czasu przybycia ratowników. Po zdiagnozowaniu przez pogotowie i udzieleniu niezbędnej pomocy, osoba została osadzona w izbie wytrzeźwień w Gliwicach.
Kilka godzin później, tego samego dnia strażnicy znów interweniowali w centrum Gliwic.
„Późnym popołudniem na al. Przyjaźni zauważono bezdomnego, niepełnosprawnego mężczyznę. Był trzeźwy, jednak z uwagi na swój stan wymagał pomocy. Po niezbędnych ustaleniach został przewieziony do Schroniska św. brata Alberta w Bojkowie, gdzie zaopiekowali się nim pracownicy schroniska” – informuje SM Gliwice.