W hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego w czwartek, 1 sierpnia, o godz. 17.00 zawyją syreny alarmowe. Będzie to równocześnie wojewódzki test sprawności tych urządzeń wykorzystywanych w systemie ostrzegania i alarmowania ludności.
Dokładnie 80 lat temu – 1 sierpnia 1944 roku – również o godz. 17.00, nazywanej godziną „W”, rozpoczęło się Powstanie Warszawskie w ramach akcji „Burza” – zbrojne wystąpienie zorganizowane przez Armię Krajową przeciwko okupującym Warszawę wojskom III Rzeszy. Rozkaz do walki, która miała wyzwolić stolicę przed wkroczeniem do niej Armii Czerwonej, wydał dowódca AK, gen. Tadeusz Komorowski „Bór”. Tak się jednak nie stało. Jak szacują historycy, w dwumiesięcznym boju zginęło 200 tysięcy ludzi, a zmuszona do kapitulacji Warszawa została doszczętnie zniszczona przez Niemców.
Krzyk walczącej i krwawiącej stolicy Polski niósł się na cały świat, a pamięć o tym zrywie towarzyszyła pokoleniom rodaków czekającym na życie w wolnym kraju. Warto o tym pamiętać, gdy 1 sierpnia o godz. 17.00 w Gliwicach i innych miejscach będą słyszalne syreny alarmowe. Podczas testu sprawności emitowany będzie dźwięk ciągły, trwający trzy minuty (oznaczający odwołanie alarmu).
Wspaniała młodzież, wspaniali ludzie, godni naśladowania,
czy dzisiaj ktokolwiek byłby zdolny do takich czynów ? wątpię
pokolenie prawdziwych patriotów wyginęło, aż strach patrzeć na
współczesność niestety….
Napisz to w kierunku ukr ktorzy u nas siedza. w takim momencie jeszcze plujesz na nasze spoleczenstwo.
Powstancom trzeba oddac czesc, ale nie mialo ono sensu powodzenia od poczatku, choc ich rozumiem, a wiec nasladowanie tego czynu to czysta glupota, a jak ci tak spieszno do giniecia to mozesz wyjechac na wschod i wojowac.