O konieczności jego powstania nie trzeba nikogo przekonywać.
Wzrost bezpieczeństwa zarówno kierowców jak i poruszających się w tym rejonie pieszych, a także poprawa płynności ruchu samochodów i autobusów komunikacji miejskiej są wystarczającymi argumentami, które przemawiały za realizacją budowy ronda u zbiegu ulic Kosów, Czapli i Jaskółczej.
Prace, które w ostatnich miesiącach tam prowadzono związane były przede wszystkim z wymianą infrastruktury podziemnej i przełożeniem wodociągu. Aktualnie dobiegają końca roboty związane z oświetleniem ronda. Wykonywana jest konstrukcja jezdni.
Po zakończeniu prac jesienią br. na skrzyżowaniu ulic Kosów, Czapli i Jaskółczej funkcjonować będzie czterowlotowe rondo wraz z dwoma zatokami autobusowymi przy ul. Czapli.
I po co takie jałowe teksty wypisywać o konieczności, potrzebie zbudowania ronda?? Kto mieszkał na Sikorniku wiedział o takiej potrzebie przynajmniej od 25lat. Gdyby szanowny redaktor chociaż raz był na placu budowy, to by wiedział, że akuratnie roboty przy infrastrukturze poszły najbardziej sprawnie i szybko, natomiast pozostałe prace idealnie wstrzeliły się w okres wakacyjny…czyli pracownicy na wakacjach, a robota w żółwim tempie szła. Od początku września prace nabrały solidnego tempa i w ciągu dwóch tygodni zrobiono więcej niż przez lipiec i sierpień razem wzięty. Ale nie ma co narzekać, należy się cieszyć, że na przykład nie znaleziona jakiegoś starego cmentarza… Czytaj więcej »
Za każdym razem jak tam przechodziłem, to nikt tam nie pracował. A teraz prace przyspieszyły – czyli przez ostatnie miesiące nic tam prawie nie robili, a teraz rzucili tam cały front robót. Pewnie ludzie już za dużo narzekali, więc trzeba było przyspieszyć.