Od poniedziałku, 25 maja, zgodnie z rozporządzeniem rzadu – wszystkie urzędy administracji publicznej muszą przywrócić bezpośrednią obsługę obywateli – oczywiście z zachowaniem odpowiednich rygorów sanitarnych. Jak jest w Gliwicach?
„Dopuszczalna liczba interesantów przebywających w tym samym czasie w jednym pomieszczeniu nie może być większa niż jedna osoba na jedno stanowisko obsługi (nie wliczając osób obsługujących interesantów)” – czytamy w komunikacie MSWiA.
Na stronie UM w Gliwicach, w zaktualizowanej dzisiaj informacji, widnieje komunikat „Nie przychodź, zadzwoń”, a w treści czytamy, że „do budynków Urzędu Miejskiego będą wpuszczane wyłącznie osoby, załatwiające sprawy wymagające bezwzględnie osobistego stawiennictwa. Konieczne będzie wcześniejsze telefoniczne ustalenie konkretnego terminu. Prosimy by przychodziła wyłącznie osoba załatwiająca sprawę. Prosimy o nieprzychodzenie z dziećmi!”. „Przypominamy, że obowiązuje zakaz swobodnego wstępu mieszkańców do budynków Urzędu Miejskiego przy ul. Zwycięstwa i Jasnej oraz miejskich jednostek organizacyjnych” – czytamy na stronie UM Gliwice.
Od 25 maja zgodnie z rozporządzeniem rządu ważna jest liczba stanowisk obsługi, a nie powierzchnia pomieszczenia.
Na przykład w poznańskim urzędzie miasta już 18 maja zwiększono liczbę „okienek” w najpopularniejszych lokalizacjach, czyli w Wydziale Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych. Ponownie uruchomiono możliwość zarezerwowania wizyty w urzędzie. Niestety, w Gliwicach ta możliwość jest nadal niedostępna.
