Czytelnicy informują nas o samochodzie, który znajduje się w rowie przy ul. Szymanowskiego w Gliwicach.
Samochód ma tablice rejestracyjne. – Leży tam od kilku dni – napisał Mateusz.
We wtorek zdjęcie dostaliśmy od Pawła. Na początku myśleliśmy, że ktoś wpadł w poślizg po opadach śniegu. Szybko okazało się, że auto znajduje się w rowie od kilku dni. – Widziałem to auto już w sobotę – napisał Kamil.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z gliwicką policją i strażą miejską. – Samochód nie zagraża bezpieczeństwu, nie został skradziony, nie łamie przepisów np. zakazu zatrzymywania się. Sprawę przekazaliśmy do straży miejskiej – mówi kom. Marek Słomski, rzecznik policji w Gliwicach.
– Pojazd nie został skradziony. Sprawa została przekazana naszemu dzielnicowemu. Jest w toku – dodają strażnicy miejscy z Gliwic.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że właściciel pojazdu zadeklarował jego usunięcie. Poczekamy, zobaczymy.
Tablice rejestracyjne nie są daną osobową i zwykły obywatel nie może po numerze dojść do właściciela pojazdu. Ten kto umieścił te zdjęcie, niepotrzebnie napracował się, prowdopobnie podążając jak leming za durną modą z ogłoszeń motoryzacyjnych.
Niech mu strażnicy miasta założą blokade bo jeszcze skubanego do lasu wilki wciągnąć mogą…