Sasa Żivec nie trafi jednak na wypożyczenie do włoskiego zespołu grającego w Serie B.
Włosi winą za to, że zawodnika nie można było zgłosić na czas do rozgrywek obarczyli Piasta. Klub z Gliwic wydał oświadczenie w tej sprawie.
„W odpowiedzi do doniesień prasowych pojawiających się na włoskich i polskich portalach internetowych, pragniemy po informować, iż wypożyczenie Sasy Żivca doszło do skutku i jest on obecnie zawodnikiem US Latina Calcio, ale z powodu błędu w procedurach transferowych po stronie włoskiego klubu, nie może zostać zgłoszony do rozgrywek.
Sytuację z transferem Żivca tłumaczy Michał Kozioł, manager ds. sportowych. – Aby dokonać transferu międzynarodowego musi nastąpić dwustronne podpisanie umowy transferowej. Ze strony Piasta nastąpiło to po południu 30 stycznia i umowa drogą mailową została wysłana do włoskiego klubu. Odpowiedź ze strony Latiny trafiła do Piasta na krótko przed zamknięciem okienka transferowego.
– Zainicjowanie procesu transferowego w systemie TMS leżało po stronie US Latina Calcio. Włosi prawidłowe instrukcje wprowadzili do systemu na cztery godziny przed zamknięciem okienka transferowego. Piast w dwadzieścia minut wprowadził swoje instrukcje oraz dodatkowo – co nie jest wymagane – wysłał informację weryfikacyjną do FIFA, skąd po chwili przyszła informacja, iż wszystko jest ok. W tym momencie po stronie włoskiej leżała jedynie akceptacja transferu w systemie. Jest ona potrzebna, do wydania certyfikatu potrzebnego do uprawnienia do gry. To jednak nie nastąpiło – tłumaczy Michał Kozioł.
Upraszczając, można powiedzieć, iż ze strony włoskiej zabrakło jednego „kliknięcia”, które potwierdzało zgodność dokumentów transferowych w systemie. W chwili obecnej Sasa Żivec jest zawodnikiem US Latina Calcio, ale nie może zostać uprawniony do gry. Mając na uwadze dobro zawodnika, obecnie kluby szukają wyjścia z tej sytuacji”.
