wideo: TVN24/x-news
Grupa ponad stu pseudokibiców obrzuciła racami, butelkami i kostką brukową policjantów, którzy pilnowali wejścia do szpitala w Knurowie.
Do zamieszek doszło po śmierci kibica, który w czasie burd z policją na stadionie został ranny w szyję. – Okoliczności tej interwencji są szczegółowo wyjaśniane na polecenie śląskiego komendanta wojewódzkiego policji – poinformował Andrzej Gąska z katowickiej policji.
Więcej na ten temat tutaj.
I tak wszystko zostanie umorzone pewnie będzie tak , że kibic biegł w policjantów z ostrym narzędziem etc policja oddał strzały ostrzegawcze po czym strzelili do napastnika
SR** Ć NA LEWICE , GŁOSUJ NA PRAWICE
No i dobrze policjant nie powinien poniesc za to konsekwencji. Wykonał polecenia służbowe, grupa policjantów była na tyle mała że trzeba było użyć takich środków prewencji a nie innych. niefortunnie „kibic” został postrzelony w szyje przez co zmarł. Ale skoro był „ojcem” powinien siedziec z dzieckiem na tzw „pikniku” a nie latac po murawie. Nie powinno być litości dla takich bandytów.
Jeżeli bydło nie wie po co się na mecz idzie to niech to będzie nauczka dla pozostałych „kiboli”.
masakra – a co? nie było tak? na piknik się wybrał i machał bukietem kwiatów?