35-letni kierowca BMW zginął w wypadku, do którego doszło w niedzielę 13 września po południu (godz. 13:44) w gminie Sośnicowice.
Kierowca na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo, które przewróciło się, przygniatając auto i jego kierowcę.
Ulica Wiejska, gdzie doszło do wypadku przebiega przez las. Samochód wypadł z drogi na zakręcie, który jest znany kierowcom, jako miejsce gdzie trzeba zwolnić. Łuk drogi jest odpowiednio oznakowany – odblaskowe tablice ostrzegają kierowców o konieczności zmniejszenia w tym miejscu szybkości. Okoliczności wypadku wyjaśni wszczęte przez policję postępowanie. 35-letni mężczyzna – ofiara wypadku to mieszkaniec gminy Sośnicowice.
Tam jest ograniczenie 50km/h. Gdy jadę zgodnie z przepisami, wyprzedzają mnie i trąbią. Taki naród, co zrobić.
„….SAMOCHÓD UDERZYŁ W DRZEWO” (???) …CZY TO PRAWDA? CZY KTOŚ WIERZY W TAK BZDURNIE SFORMUŁOWANY TYTUŁ? (autorowi gratuluję fantazji) Rozwijając myśl autora, można się domyślić, że kierujący nie miał żadnego wpływu na to jak zachowa się jego samochód. Dość ciekawa sytuacja. A tak na poważnie, to z jaką prędkością trzeba jechać żeby wyręczyć drwala? No cóż, niektórym spieszno…. 🙁
A co uderzyło w to drzewo?Trolejbus,deskorolka czy samochód?
A może to drzewo śmiało uderzyć w samochód.
Jeżeli ktoś włączy myślenie, to zorientuje się że samochód sam od siebie nie uderzy w drzewo (że drzewo nie uderzy w samochód, to chyba nie wymaga objaśniania, chyba że w „odmiennym” stanie świadomości, ale to zupełnie inna sprawa), a samochodem kieruje człowiek, więc kierujący samochodem jest winien – jest sprawcą tego wypadku, a nie samochód. Być może to zbyt trudne do zrozumienia i interpretacja jest taka: „SAMOCHÓD UDERZYŁ W DRZEWO”. Należałoby w takim przypadku napisać „BRAWUROWA JAZDA” albo „NIEODPOWIEDZIALNY KIEROWCA”
może spróbuj jeszcze raz przeczytać ze zrozumieniem to, co napisałem