Stan finansowy Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach jest zły. Bez odpowiedniego finansowania ze strony NFZ nie ma możliwości zachowania płynności finansowej spółki.
Głównymi problemami szpitala są niedoszacowane wartości kontraktów, nieadekwatna wycena procedur medycznych, braki kadrowe, przestarzała infrastruktura generująca dodatkowe koszty działalności, znaczący wzrost cen i roszczeń płacowych, a także ograniczone możliwości wykonywania komercyjnych usług zdrowotnych.
W apelu, który do ministra zdrowia chcą wysłać władze miasta czytamy: “Podstawowym celem procesu taryfikacji powinno być dokonanie wyceny świadczeń w sposób adekwatny do rzeczywistych kosztów leczenia ponoszonych przez podmioty lecznicze. Niestety można zauważyć, że realizacja świadczeń zdrowotnych nie znajduje odzwierciedlenia w przychodach z NFZ, a obowiązująca wycena procedur medycznych w wielu przypadkach nie pokrywa kosztów. Wycena procedur medycznych od lat nie jest dostosowywana do zmian, jakie zachodzą w gospodarce (inflacja, której skutkiem są rosnące koszty pracy, energii, sprzętu i aparatury, leków itp.), a także do wymagań stawianych szpitalom ustawami, rozporządzeniami oraz zarządzeniami i umowami z NFZ.”
To wszystko przyczynia się do narastającego zadłużenia Szpitala, które przekracza już wszystkie normy bezpieczeństwa finansowego.
W 2021 r. szpital osiągnął przychody z NFZ w kwocie 149 milionów zł, z czego 81 mln zł to przychody wynikające z realizacji umowy sieciowej. Przychody z realizacji umów covidowych w roku 2021 wyniosły 61 milionów zł. Obecnie przychody z Narodowego Funduszu Zdrowia pokrywają zaledwie 80% kosztów działalności placówki.
Zobowiązania ogółem za rok 2021 r. wynoszą ponad 64 mln zł, w tym zobowiązania wymagalne ponad 12 mln zł. Strata wynosi -22,5 miliona zł (stan na dzień 31.12.2021 r.). Takie zobowiązania finansowe doprowadzają do braku płynności finansowej spółki. Z analiz sprawozdań finansowych wynika, że aby nie doprowadzić do postępującego zadłużania się placówki, a w konsekwencji jej zamknięcia, przychody z NFZ powinny wynosić co najmniej o 40 mln zł więcej w stosunku do obecnego finansowania.
W przeciągu ostatnich 6 lat Miasto udzieliło Szpitalowi wsparcia finansowego w kwocie ponad 138 mln zł m.in. w formie dokapitalizowania spółki oraz udzielenia bezzwrotnych pożyczek. Oprócz tego w obliczu pandemii uruchomiono 3 mln zł z rezerwy na działania kryzysowe, które zostały przeznaczone na zakup niezbędnego sprzętu i aparatury wykorzystywanych do ratowania życia pacjentów walczących z COVID-19.
Wobec powyższego Rada Miasta Gliwice zaapeluje o zwiększenie poziomu finansowania Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach Sp. z o.o. oraz o zapewnienie aktualizacji wyceny procedur medycznych w odniesieniu do wzrostu kosztów udzielania świadczeń opieki zdrowotnej.
Zobaczcie ile samorządy muszą dokaldna do finansowania służby zdrowia czy edukacji, choć powinna w 100% wszytskei koszty ponocisc państwo. Ale.ktos powiedzial że pieniądze się znajdą wystarczy nie…
NFZ „zaoszczędził” 10 mld złotych. Kosztem ilu pacjentów?
Może warto wkoncu zmienić obsługę szpitala i przychodni przyszpitalnej żeby wkoncu zaczęli funkcjonować dla pacjentów a nie dla własne wygody. Lekarze przychodzą kiedy i jak chcą. Samowolka. Zero kontroli.