Wczoraj tuż po północy policjanci z IV komisariatu, przeczesując dzielnicę Łabędy, zauważyli uciekającego na ich widok mężczyznę.
Młodzieniec odpowiadał rysopisowi napastnika, który przed północą wszedł na teren przyległy do remontowanej śluzy na kanale gliwickim i grożąc użyciem pałki teleskopowej, sterroryzował pracownika ochrony firmy remontowo-budowlanej.
Policjanci z Łabęd zatrzymali na ul. Głównej 19-latka, który wymachiwał metalową pałką teleskopową i grożąc jej użyciem, doprowadził do stanu bezbronności 59-letniego zabrzanina pracownika chroniącego mienie firmy budowlanej remontujacej obiekt wodny na rzecze. Następnie z pomieszczenia dyżurki napastnik skradł mikrofalówkę i czajnik bezprzewodowy.
Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o rozboju policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Jedna z załóg spostrzegła podejrzanego, który na widok radiowozu rzucił się do ucieczki. Posiadane przedmioty, m. in. narzędzie przestępstwa – pałkę teleskopową, wrzucił w krzaki. Postępowanie prowadzi IV KP w Gliwicach.
Kolejny geniusz zła. 200zł, serio było warto?
co to za ochroniarz?
Zapewne emeryt rencista z orzeczeniem o niepełnosprawności który zarabia 3zł na godzinę. Też bym oddał tą mikrofalówkę i czajnik nie narażając się na dodatkowy uszczerbek za 3 zł.
albo i 2.50 zł
nawet i za 12 zł nikt nie będzie zgrywał bohatera za mikrofalówkę i czajnik; nawet taki bezprzewodowy
Ale jak w końcu się skończyło? Czy nasi bohaterowie złapali złoczyńcę? Czy tylko odzyskali leżący w krzakach czajnik? Kryminał – ciarki przechodzą po ciele! Komedianci z Łabęd