16 kwietnia funkcjonariusze Śląsko – Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali w Gliwicach Ukrainkę, która przebywała nielegalnie w Polsce.
Do zatrzymania cudzoziemki doszło podczas kontroli legalności pobytu prowadzonej w Gliwicach. Funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej z Rudy Śląskiej na dworcu autobusowym skontrolowali cudzoziemkę, która podróżowała autobusem relacji Berlin – Przemyśl.
W trakcie legitymowania kobieta posiadała przy sobie bułgarskie dokumenty – paszport, dowód osobisty oraz prawo jazdy. Podczas prowadzenia dalszych czynności służbowych u cudzoziemki ujawniono ukraiński paszport, który okazał się jej prawdziwym dokumentem. Ukrainka oświadczyła, iż bułgarskie dokumenty kupiła podczas pobytu w Niemczech.
W związku z popełnieniem przestępstwa cudzoziemce został postawiony zarzut użycia podczas kontroli podrobionych dokumentów, tj. o czyn określony w art. 270§1 kk. Obywatelka Ukrainy przyznała się do zarzucanego jej czynu i dobrowolnie poddała się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na 2 lata.
Dostala 6 miesiecy kary pozbawienia wolnosci? A to ciekawe, bo tak zwani „najezdzcy o egzotycznej urodzie” za nielegalne przekroczenie granic UE dostaja zakwaterowanie, zasilki, darmowa opieke medyczna i nietykalnosc w przpadku popelnienia przestepstw. A ona dostala 6 miesiecy! Toz to skandal nieslychany!