Choinka to jeden z najbardziej charakterystycznych symboli świąt Bożego Narodzenia.
Niestety nie wszystkie mogą pochodzić z legalnych źródeł. 21 grudnia dzielnicowi Straży Miejskiej wspólnie z pracownikami Straży Leśnej skontrolowali miejsca sprzedaży choinek. Sprawdzano czy sprzedający posiadają umowę na zajęcie terenu, dokumenty potwierdzające legalność pochodzenia choinek oraz wpis do ewidencji działalności gospodarczej. Miejscem kontroli objęty był rejon targowiska przy ul. Lipowej jak również rejon „małego handelku” w centrum.
W trakcie przeprowadzonej kontroli nieprawidłowości nie stwierdzono.
Przypominamy:
Art. 120. kw
§ 1. Kto w celu przywłaszczenia dopuszcza się wyrębu drzewa w lesie albo kradnie
lub przywłaszcza sobie z lasu drzewo wyrąbane lub powalone, jeżeli wartość
drzewa nie przekracza 75 złotych,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny
Artykuł 278 kk
§ 1. „Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
Szkoda tylko wyrzuconych pieniędzy na Straż Miejską. Zajmują się potencjalnie znikomymi przewinieniami a nie tym do czego zostali powołani. Gliwice, wzorem innych miast, powinny zlikwidować armię niewiele robiących strażników miejskich.
a kto wtedy bedzie wlepiac mandaty pod urzedem miejskim?
swoja droga ciekawe czy po wprowadzeniu platnego parkowania bedzie juz mozna porkowac w niedozwolonych teraz miejscach dla zwiekszenia zyskow
Straż niech się zajmie za porządek na ulicy Gierymskiego bo takiego syfu to chyba nigdzie nie ma, kto jest odpowiedzialny za opuszczony lokal gdzie kiedyś był sklep spożywczy czyj to jest teren, a cały pas zieleni po przeciwnej stronie szkoły to jedno wielkie wysypisko śmieci Wstyd… panie prezydęcie.
Widzę że straż miejska idzie na łatwiznę. Najlepiej kontrolować babcie sprzedające parę marchewek albo jakieś choinki. Jestem ciekaw kiedy nareszcie znajdą czas i przyjadą na strefę. Już od bardzo dawna panowie z tirów zrobili sobie nielegalny parking koło zakładu Roca. Kiedyś był tam pas zieleni a teraz gnój, cały chodnik rozjeżdżony i błoto nawiezione na chodniku i na drodze. Teraz zaczęli panowie tirowcy parkować na zielonym nawet swoje prywatne samochody. To samo przed NGK. PANOWIE I PANIE STRAŻNICY MIEJSCY MOŻE JUŻ CZAS RUSZYĆ SWOJE 4 LITERY I WYBRAĆ SIĘ TAM !!