Piast Gliwice poinformował w mediach społecznościowych, że Jakub Świerczok dołączył do drużyny i trenuje z innymi. Przypomnijmy, że zawodnik dostał nieco wolnego czasu po Euro 2020.
- Nie było zawodnika, który by odpuszczał choćby na chwilę i to wśród młodszych i tych starszych. Ważne, że skończyliśmy to zgrupowanie bez kontuzji – przyznał trener Waldemar Fornalik na zakończenie obozu przygotowawczego w Arłamowie.
Jak pan może podsumować pobyt w Arłamowie?
– To było bardzo udane zgrupowanie. Trenowaliśmy w bardzo dobrych warunkach, organizacja stała pod każdym względem na najwyższym poziomie. Gospodarzom należą się ukłony za tak profesjonalne przygotowanie obiektów. Muszę również pochwalić drużynę za zaangażowanie, wszyscy pracowali bardzo solidnie. Nie było zawodnika, który by odpuszczał choćby na chwilę i to wśród młodszych i tych starszych. Ważne, że skończyliśmy to zgrupowanie bez kontuzji i to, co sobie założyliśmy, udało nam się zrealizować. Pełni optymizmu patrzymy na dalszą część przygotowań i naszą przyszłość.
Obóz służył scalaniu drużyny pod względem sportowym, ale był także czas na integrację i rekreację. Na to również trener stawia duży nacisk?
– Może nie do końca rekreację, bardziej oczywiście na integrację. Kiedy przychodzą nowi zawodnicy, to wkomponowują się w drużynę i to miało miejsce także podczas tego zgrupowania. Najważniejsze, że integracja nastąpiła na boisku, bo bardzo istotne jest poznawanie swoich nawyków i zalet, aby funkcjonować później lepiej na murawie jako zespół.
Zgrupowanie w Arłamowie to koniec etapu, lecz nie koniec przygotowań. Co czeka drużynę przez kolejne dwa tygodnie przed startem ligi?
– Mamy jeszcze dwie gry kontrolne. Z pewnością będziemy już powoli schodzić z tych dużych obciążeń, których kumulacja nastąpiła w ostatnich dniach. Po powrocie charakter treningów będzie się powoli zmieniał z myślą o pierwszym meczu.
źródło/fot. Piast Gliwice
