Dzisiaj gliwiccy policjanci z wydziału ruchu drogowego zintensyfikowali działania w rejonie przejść dla pieszych. Wczoraj informowaliśmy, że mundurowi przeprowadzą działania pn. „Bezpieczny pieszy”. Wśród ukaranych byli również piesi.
– Gliwicka drogówka uprzedzała o dwudniowych działaniach na ulicach Gliwic i powiatu, nastawionych na weryfikację przestrzegania zmodyfikowanego prawa o ruchu drogowym. Niestety, wielu kierowców (oni szczególnie) nie przyswoiło sobie jeszcze nowych zasad. Piesi wprawdzie też, ale w mniejszym zakresie, łamali przepisy – informuje policja.
Najczęstszym rejestrowanym przewinieniem kierujących było: nieudzielenie pierwszeństwa pieszym, omijanie pojazdów, które zatrzymały się, aby przepuścić pieszego, wyprzedzanie na oznakowanych przejściach. Piesi natomiast wchodzili na pasy, patrząc w smartfony.
Policjanci rejestrują wykroczenia i powiadamiają patrole, a te zatrzymują zdziwionych kierujących, którzy zdążyli już odjechać z miejsca wykroczenia. Niektórzy, nieukarani jeszcze, kierowcy zostaną zaproszeni do komendy i tu rozliczeni za swoje przewinienia.
– Z uwagi na zbyt liczne tragedie drogowe, dotyczące przede wszystkim potrąceń pieszych, tego typu działania będą w sposób niezapowiedziany ponawiane. Przypominamy: mandaty są wysokie! A w kolejnych miesiącach wejdą przepisy dotyczące recydywy. Kwoty mandatu dla sprawców podobnych wykroczeń z przeszłości będą się podwajać – mówią funkcjonariusze.
Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, znajdującemu się na przejściu lub wchodzącemu na nie, zapłacimy 1500 zł. Taki sam mandat grozi kierującemu, który skręci w drogę poprzeczną i nie ustąpi pierwszeństwa osobie przechodzącej na skrzyżowaniu przez jezdnię, na którą wjeżdża auto.
1500 zł zapłaci również kierowca wyprzedzający inny samochód na pasach, na których ruch nie jest kierowany lub bezpośrednio przed nimi. Taki sam mandat otrzyma się za omijanie pojazdu jadącego w tym samym kierunku, lecz zatrzymującego się, by ustąpić pierwszeństwa pieszemu.
Ale czy nie można by zwiększyć kwoty tych mandatów.
Bądźmy bardziej empatyczni. Pomysłmy. Im większe będą mandaty tym więcej możemy przeznaczyć na pomoc i zbrojenie Ukrainy.
Ba! Możemy więcej przeznaczyć też na np 500+
Skończyły się pieniążki panom co w zasadzie nic nie robią.
Ok, a co z pieszymi którzy wchodzą na przejście bez jakiejkolwiek uwagi? Co z pieszymi którzy wchodzą na jezdnię z telefonem przy uchu? Co z pieszymi którzy wchodzą na jezdnię z słuchawkami na uszach? Co z rowerzystami którzy przejście dla pieszych traktują jak drogę w lesie? Itd.
A co z jazdą na zderzaku poprzedzającego pojazdu? To plaga. Na autostradzie to już w ogóle koszmar. W miastach też. Szczególnie od kiedy piesi dostali ustawowe prawo do chodzenia jak błędne owce. Pakują się na przejście dla pieszych nawet nie racząc dać szansę kierowcy, bez rozejrzenia się, często wgapiajac się w telefon.