W środowy wieczór na terenie Gliwic nieumundurowani policjanci z katowickiego oddziału prewencji zatrzymali dwóch nietrzeźwych dwudziestolatków.
Na ul. Dworcowej butelką wybili oni szybę w drzwiach wejściowych do sklepu spożywczego. W trakcie swojej wędrówki, na placu Piastów uderzyli również szklaną butelką w głowę napotkanego mieszkańca miasta i zabrali mu smycz na klucze z emblematem klubowym. Zatrzymanymi zajmie się sąd.
Około godz. 22.00 funkcjonariusze prowadząc obserwację zauważyli grupę 6 młodych mężczyzn. Chwilę później usłyszeli komunikat, że w sklepie przy ul. Dworcowej, młody mężczyzna ubrany w niebieską kurtkę wybił szybę w drzwiach wejściowych. Wywiadowcy skojarzyli, że tak ubrany był jeden z obserwowanych przez nich mężczyzn i natychmiast przemieścili się na Plac Piastów, gdzie kierowała się grupa. W chwili, gdy zauważyli mężczyzn, w tym jednego ubranego w niebieską kurtkę, usłyszeli kolejny komunikat, że na Placu Piastów mężczyźni poprzez uderzenie butelką w głowę doprowadzili do stanu bezbronności mieszkańca Gliwic i skradli na jego szkodę smycz z przypiętymi kluczami. Policjanci zatrzymali domniemanych sprawców odpowiadających podanym przez dyżurnego rysopisom. Poszkodowany rozpoznał w zatrzymanych. Przyznali się również, że to oni rzucili butelką w drzwi wejściowe, co spowodowało wybicie szyby. Wzorowa współpraca z dyżurnym komendy oraz gliwickimi policjantami doprowadziła do niezwłocznego zatrzymania chuliganów. Za swoje występki odpowiedzą przed sądem.
Wzorowa współpraca ,przecież to jest ich praca, powinno to być normą.
co nie oznacza, że nie należy chwalić… Każdy lubi słyszeć „dziękuję”. Choćby w takiej formie.