Gliwicka straż miejska co jakiś czas publikuje zdjęcia niewłaściwie zaparkowanych samochodów.
Czasem bezmyślność kierowców wręcz poraża. – Nieprawidłowości związane z parkowaniem dotyczą zazwyczaj blokowania chodnika dla pieszych, którzy muszą się wykazać nie lada sprytem żeby bezpiecznie ominąć zaparkowany pojazd również często występuje parkowanie w obrębie skrzyżowania oraz parkowanie na zieleńcu – mówi Marcin Kuczkowski, rzecznik SM w Gliwicach. I dodaje: Jeżeli będą Państwo świadkami takich zdarzeń prosimy o kontakt z dyżurnym pod bezpłatnym numerem telefonu 986.
[nggallery id=139]
Zobacz też: Tak parkują „mistrzowie”
haha dobrze zatytułowaliście artykuł !:) plus dla Was za usmiech z rana 🙂
Obrazki 6 i 10 to chyba brak wyobrazni przez nasza elyte.Bez przesady.
Ciekawe. Dzwoniłem kilka razy że w bramie wyjazdowej jakiś matoł zostawił swój samochód, skuter itd i jakoś nigdy Panowie i Panie ze Straży Miejskiej nie przyjechały. A o ulicy Wybrzeża Armii Krajowej już nie wspomnę gdzie dziennie w okolicach onkologii można by wiele mandatów wystawić za inteligentne parkowanie.
Ja robię tak: kilka zdjęć, mail do drogówki do KMP na Powstańców Warszawy i mandat gwarantowany. No chyba, że to jakiś prokurator z pobliskiego sądu, to chroni ich piep**ony immunitet. Możesz też wysłać maila do SM – zależy gdzie mieszkasz. Nie robię tak za często, ale jeśli ktoś w swoim parkowaniu po prostu przegina, to nie ma bata. 2 – 3 razy w roku komuś mandat załatwiam.
Sorry, że to mówię, ale czujesz się wtedy dowartościowany? Najpierw niech zrobią porządne parkingi, a później niech narzekają, że ludzie źle parkują. Wstyd jak przyjechali moi znajomi z zagranicy. Zapytali mnie czy w tym mieście auta auta fruwają (co kilka metrów rop*** droga, bez pomyślunku) a po drugie zapytali mnie jaki jest sens w jechaniu samochodem do miasta jak i tak z buta trzeba zapierniczać przez całe gliwice, bo znaleźć miejsce w tym mieście graniczy z cudem.
zamiast smiac sie z kierowcow i dawac im mandaty niech powstana parkingi, bo to wszystko jest chore.
sytuacja wyglada tak- parkingow i rozwiazan logistycznych sie nie robi pomimo iz sytuacja tego krytycznie wymaga. za to pajace ze strazy miejskiej daja mandaty, szerzy sie grono zenujacych donosicieli, ludzie traca pieniadze, czas nerwy, a taki przedmowca sie podnieca i onanizuje jak kogos zakapuje!
powinno chodzic raczej o dobro ogolu a nie dobro niedowartosciowanej jednostki.
Mi się wydaje, że miasto powinno postarać się o większą liczbę miejsc parkingowych w mieście. Kilkakrotnie jadąc do miasta załatwić nie miałam gdzie stanąć. To jest kpina, żeby dla tak dużego miasta nie było jakiegokolwiek parkingu. Kiedyś stawałam przy GCH, tam gdzie teraz budują DTŚ.
Najbardziej denerwujące jest jak łoś lub łosica parkuje na dwóch miejscach parkingowych naraz, rozumiem nie każdy ma poczucie odległości ale jeżeli ktoś ma już prawo jazdy to kopertę ćwiczył i umie kręcić kierownicą, poza tym nie gasząc silnika można wysiąść z samochodu popatrzeć i poprawić ale po co, skoro można mieć innych w d…e.
Może ktoś wytłumaczy dlaczego zasłaniają tablice rejestracyjne,przecież za brak tablic jest mandat.
W tym chorym mieście brak parkingów powoduje takie sytuacje.
Zgadzam się ludzie parkują bez wyobraźni robią za wielkie odstępy miedzy samochodami co powoduje przy 4 samochodach ze na 5 juz nie ma miejsca albo zajmują po 2 miejsca albo co najbardziej „lubię” jak stoją pod katem ale prawda jest tez taka ze na takie miasto jak Gliwice to problem z parkingiem w centrum jest porażający .Moja zona pracuje w firmie mieszczącej się przy ulicy zwy” i musi mieć samochód bo go używa podczas pracy często jedzie szybciej o godzinę do pracy aby znaleźć miejsce a za dużego wyboru nie ma bo albo Bednarska,Matejki lub pl .Inwalidów albo „parking”za pocztą… Czytaj więcej »
Wystarczy zrobić strefy płatnego parkowania i objąć nimi centrum i newralgiczne miejsca w mieście, jak to zrobili włodarze innych cywilizowanych miast, i problem parkowania zniknie sam!
Poza tym jakby gliwiczanie nie byli tacy wygodni i nie jechali do pracy na ul. Zwycięstwa z np. Kopernika samochodem tylko autobusem problem parkowania by nie istniał. Ja tak zrobiłam i chwalę to sobie, mniejsze koszty, mniej stresu, polecam!
Jakiś czas temu złamałem nogę. Podkreślając pod szpital wojskowy brat nie miał gdzie zaparkować. Szukaliśmy miejsca bite 30 min. w końcu znalazło się miejsce kilkaset metrów od szpitala. Rozumie wszystko ale gliwice to nie małe miasto. Powinni jakoś rozwiązać sprawę z parkowaniem. Niekiedy jadąc załatwiać sprawę urzędową i chcąc niechcąc auto jest mi do tego niezbędne coś mnie bierze jak objeżdżam Gliwice kilka razy bo miejsc nie ma