Teatr Miejski w Gliwicach zainaugurował czwarty sezon artystyczny. Od października do czerwca przy Nowym Świecie zaplanowano aż dziesięć premier. Jaki będzie kolejny sezon? Bardzo różnorodny – nie zabraknie spektakli dla dzieci, klasyki dla dorosłych, przedstawień muzycznych, a nawet teatru tańca. Działaniom na scenie będą towarzyszyć projekty edukacyjne. A zatem – wszyscy do teatru!
Niedawno świętowaliśmy w Gliwicach zdobycie kilku ważnych nagród w Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej przez twórców spektaklu „Najmrodzki, czyli dawno temu w Gliwicach”, a teraz odsłaniamy karty na sezon 2019/2020. Od października do czerwca rozpędzona teatralna machina zabierze widzów do świata Williama Shakespeare’a, Juliana Tuwima czy George’a Orwella. Przewodnikami w Teatrze Miejskim w Gliwicach będą ciekawi polscy reżyserzy, tacy jak Paweł Passini czy Adam Sajnuk. Przy sterach, obok Grzegorza Krawczyka, dyrektora TM-u, od września stoi nowy zastępca dyrektora ds. artystycznych – Jerzy Jan Połoński.
Pierwsza premiera jest zaplanowana na październik. TM wkroczy w nowy sezon z uśmiechem – na afisz wejdzie „Plotka” w reżyserii Cezarego Ibera. W tej komedii będziemy mieli do czynienia z teatralnym antybohaterem – Pignion to księgowy, a przy tym ciamajda i życiowy nieudacznik, który nawet samobójstwa nie potrafi popełnić. W listopadzie będziemy obchodzić 125. rocznicę urodzin Juliana Tuwima. Jerzy Jan Połoński na podstawie wierszy wyreżyseruje „Tuwima dla dzieci”. Sylwestrowy wieczór spędzimy w szampańskich humorach z „Tuwimem dla dorosłych” – pełnym humoru, w rewiowo-kabaretowym klimacie. Grudzień to także miesiąc premiery mocnego spektaklu w reżyserii Adama Sajnuka, twórcy Teatru Konsekwentnego. „Dwunastu gniewnych ludzi” to trzymający w napięciu, psychologiczny dramat sądowy. W gliwickiej wersji do składu słynnej ławy przysięgłych twórcy wprowadzą parytet – obok gniewnych mężczyzn zasiądą nie mniej gniewne kobiety. Dyrekcja teatru zdobyła na tę przeróbkę specjalną zgodę agencji reprezentującej autora tekstu, Reginalda Rose’a – to po prostu trzeba zobaczyć!
W nowym roku przeniesiemy się prosto na „Folwark zwierzęcy”. Pierwsza premiera w 2020 roku to propozycja dla młodzieży i widzów dorosłych. Roksana Miner, reżyserka spektaklu, postawi przed gliwicką publicznością teatralne zwierciadło, w którym odbije się cała nasza społeczna historia. W lutym podejmiemy w TM-ie wątek gliwicki. „Wampir” to autorski spektakl Agaty Biziuk, która pracuje nad sztuką nawiązującą do słynnego archeologicznego znaleziska z Gliwic. Groby wampirów odkopane podczas budowy Drogowej Trasy Średnicowej i bohaterskie gliwiczanki, które w czasie wojny trzydziestoletniej broniły miasta przed duńskimi wojskami pod wodzą Ernsta von Mansfelda, splotą się z refleksją nad strachem przed innością we współczesnej polityce, społeczeństwie i religii.
W marcu do repertuaru wejdzie „Alicja w krainie dziwów” na podstawie kultowej książki Lewisa Carrolla. Reżyserka Anna Nowicka zaprosi młodych widzów w podróż do świata fantazji i zapyta ich o to, jak postrzegają świat. W kwietniu na gliwickiej scenie będzie miał premierę pierwszy w repertuarze spektakl familijny. „Przygody Tomka Sawyera” to propozycja Jerzego Jana Połońskiego dla całej rodziny. Każdy będzie mógł zostać kapitanem parowca na Missisipi! Choreografię do muzycznego spektaklu przygotowuje Jarosław Staniek. W maju natomiast teatr zaprosi najmłodszych widzów – dzieci od 1 do 4 roku życia, oczywiście razem z rodzicami! „Pod kolor” w reżyserii Daniela Arbaczewskiego to spektakl w sam raz na początek przygody z teatrem.
Ostatnia premiera sezonu 2019/2020 to mocne, shakespeare’owskie uderzenie. Paweł Passini zaprezentuje „Sen nocy letniej”. To będzie opowieść o miłości, czarach i rozczarowaniu, a także współczesnych bohaterach, którzy sprawiają, że żołnierze na wojnach mają o co walczyć – o miłość. Na scenie TM-u wystąpią aktorzy z Wydziału Teatru Tańca Akademii Sztuk Scenicznych w Bytomiu.
W nowym sezonie będzie się dużo działo – nie tylko na scenie. Dział Edukacji Teatralnej przygotowuje ofertę warsztatów i zajęć teatralnych dla wszystkich – małych i dużych, starych teatralnych wyjadaczy i osób zupełnie zielonych w temacie. Wszystkie propozycje będą na bieżąco publikowane na stronie internetowej teatr.gliwice.pl.
Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego w Gliwicach:
– Od początku moim celem jest to, żeby z Teatru Miejskiego w Gliwicach wychodziło jak najwięcej zadowolonych widzów. Nie ma lepszej nagrody. Chcę żeby mieszańcy Gliwic wybierali wyjście do swojego teatru, jak do jednego z miejsc ulubionych, w którym chcą spędzić swój wolny czas – przyjemnie i pożytecznie. Czasem wybierając dobrą rozrywkę, czasem refleksyjny spektakl, a innym razem przyprowadzając tutaj dziecko, żeby oswoić je z tym wszystkim, co Melpomena daje najlepszego. Nasz teatr, jak każda inna instytucja publiczna, w odróżnieniu od podmiotów komercyjnych ma do wypełnienia istotną społecznie misję. Nie dlatego, że przynosi zysk w pieniądzach mierzony, ale dlatego, że nadaje sens wszystkiemu, co nas otacza. Kultura ma znaczenie. Kultywujemy ją, gdyż bez niej, bez wartości na których się wspiera, bez kanonu i tradycji z których wyrasta, gubimy się w rzeczywistości jak pod wieżą Babel.
Jerzy Jan Połoński, zastępca dyrektora ds. artystycznych:
– Dziesięć premier to bardzo dużo – jedna premiera w miesiącu, ale potrzebujemy mocnego otwarcia. Chodzi o to, żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Chcę, żebyśmy mieli pełną widownię i żeby ludzie poczuli, że mają „swój” teatr.
—
MSI