To była bardzo udana niedziela dla zawodników drużyn Piasta Gliwice.
Na początek pikarze wygrali w Krakowie z Cracovią 1-0, a później futsaliści rozgromili gości z Torunia aż 5-0.
Mecz w Krakowie
W pierwszej połowie akcja toczyła się głównie w środkowej części boiska. Niemniej jednak, to Niebiesko-Czerwoni stworzyli sobie więcej sytuacji strzeleckich, a jedną z nich wykorzystali, dzięki czemu do szatni schodzili w lepszych humorach i z przewagą jednej bramki.
Początek drugiej połowy należał do gospodarzy, którzy próbowali zagrozić bramce Frantiska Placha. Słowak musiał kilka razy interweniować, ale bardzo dobrze spisał się m.in. po strzałach Rivaldinho czy Pelle van Amersfoorta. W kolejnym fragmencie to zawodnicy Piasta zaczęli częściej atakować. Podopieczni Waldemara Fornalika starali się podwyższyć prowadzenie. Ostatecznie w drugiej części gry kibice zgromadzeni na trybunach nie zobaczyli bramek, a mecz zakończył się zwycięstwem Piasta 1-0.
Mecz w Gliwicach
Już 18. zwycięstwo w tym sezonie odniosła drużyna Piasta pokonując w 21. kolejce spotkań o mistrzostwo Futsal Ekstraklasy – FC Toruń 5:0. Bramki dla drużyny z Gliwic tym razem strzelali: Breno Bertoline, Marek Bugański, Bruno Graça oraz Rafael Cadini. Jednego gola sędziowie zaliczyli bramkarzowi gości.
Futsaliści zajmują 1. miejsce w tabeli.
info/fot. Piast Gliwice