Bójka na terenie Centrum Przesiadkowego. Zgłaszający zauważył, nietrzeźwych mężczyzn, z których jeden leżał na ziemi i był kopany przez drugiego.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol Policji. Interweniujący funkcjonariusze zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który – jak ustalono – uderzył szklaną butelką swojego 35-letniego współtowarzysza. Pokrzywdzony odszedł z tego miejsca, lecz po krótkim czasie powrócił i w odwecie dotkliwie pobił napastnika.
Obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu i wcześniej wspólnie spożywali trunki. Po zajściu jeden z nich oddalił się do budynku centrum przesiadkowego, gdzie samodzielnie próbował opatrzyć swoje rany. Drugi trafił do szpitala, a finalnie obaj zostali zatrzymani.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego ustalono, że obaj uczestnicy interwencji usłyszeli zarzuty z art. 157 § 1 Kodeksu Karnego. Decyzją prokuratora objęci zostali środkiem zapobiegawczym w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do siebie i kontaktowania. Sprawcom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Od kiedy powstało centrum przesiadkowe, ta część miasta zrobiła się jeszcze bardziej niebezpieczna. Wcześniej sobie osoby w kryzysie bezdomności siedziały w garażach i robiły co robiły (kiedyś nawet dziecko tam przyszło na świat). Oni mieli święty spokój i okoliczni mieszkańcy również.