7 maja o godz. 6:55 policjanci z IV komisariatu przyjęli zgłoszenie o wandalu niszczącym wiatę przystankową przy ul. Strzelców Bytomskich. Pilnie ruszyli na interwencję i zatrzymali sprawcę na gorącym uczynku.
Jak się okazało w toku dalszych czynności, 19-letni sprawca na miejsce zdarzenia przyjechał rowerem. Funkcjonariusze szybko nabrali podejrzeń co do własności bicykla. Nie mylili się. Ustalenia wykazały, że jednoślad został skradziony z jednej z klatek schodowych w rejonie dzielnicy Łabędy. Właściciel dowiedział się o tym dopiero od wypytujących o rower policjantów.
Przy wandalu znaleziono też młotek ewakuacyjny, którym wybijał szyby wiaty, a który to skradł z autobusu miejskiego.
Straty w mieniu są ustalane, ale z doświadczenia wynika, że wartość naprawy znacznie przekroczy 500 złotych, zatem podejrzany usłyszy kolejne zarzuty.
„Co ciekawe, detektywi powiązali wyczyny młodego pyskowiczanina z usiłowaniem kradzieży z włamaniem do wiaty przeładunkowej towaru w supermarkecie przy ul. Wierzbowej, również w Łabędach. Z czynności operacyjnych wynika, że młody mężczyzna może mieć na sumieniu jeszcze inne, niewyjaśnione do tej pory, drobne przestępstwa. Czego jeszcze się dopuścił, wykaże prowadzone przez stróżów prawa z Łabęd dochodzenie” – informuje policja.
jedna szyba to pewnie 2 000 pln, w Polsce wiaty przystankowe muszą być przepłacone z 10x i nieużyteczne. Dobrze chopak zrobił, może ktoś zobaczy ine taka szyba kosztuję i po co one są wszedzie oraz 3 kafelki z Posterunku na Pszczyńskiej kosztują 13 000.00 PLN netto, po co? Bo TAK