Wczoraj około godziny 10.00 do policji wpłynęło zawiadomienie o włamaniu do mieszkania.
Ciekawostką w tej sprawie jest to, że nikt niczego nie widział i nie słyszał. Rzecz działa się w jednej z kamienic na Zatorzu. Ustalono, że sprawca, przy pomocy dopasowanego klucza, włamał się do mieszkania, skąd skradł łóżko, komputer, pralkę oraz… psa. Sąsiedzi nic nie widzieli, nie słyszeli. Straty w toku ustaleń.
Postępowanie prowadzi II komisariat.
raczej nazwałbym to uwaga uwaga : znieczulica