Są takie przedsięwzięcia, które mogłyby wydawać się nie do końca związane z realizacjami drogowymi, a jednak mają ogromne znaczenie – zwłaszcza jesienią, kiedy wzrasta ilość opadów. Mowa o miniogrodach deszczowych zakładanych w pasach drogowych, w których tworzą się zastoiska wodne. W Gliwicach powstały już cztery.
Znajdziemy je w pasach drogowych przy ulicach Bożonarodzeniowej, Tarnopolskiej, Górnej i Trzech Króli. Ich zadaniem jest filtracja, magazynowanie i powolne oddawanie do środowiska wody spływającej z terenu do wypełnionej kruszywem i ziemią, zazielenionej niecki ogrodowej. – Zazwyczaj obsadzamy ją różnorodną roślinnością, począwszy od krwawników, przez turzyce, tojeści, liliowce czy trzykrotki – mówi Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.
Miniogrody deszczowe pełnią też bardzo ważną rolę. Ich zakładanie przy poboczach dróg pomaga w ograniczeniu degradacji nawierzchni jezdni.
