Kryminalni z III komisariatu ustalali tożsamość denata, ujawnionego przez spacerującą z psem gliwiczankę.
Przy zwłokach, jak się później okazało, 50-letniego mężczyzny, najprawdopodobniej trudniącego się zbieractwem, nie znaleziono żadnych dokumentów.
Na miejscu pracowała policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator.
Ciało zabezpieczono w prosektorium do dyspozycji prokuratury. Wstępne ustalenia nie wskazują, aby osoby trzecie przyczyniły się do śmierci mężczyzny.
Niech spoczywa w spokoju