Policjanci zatrzymali 21-latka, który w masce klauna napadł na ekspedientkę. Został zatrzymany niedługo później, w pobliżu innego sklepu. Został już tymczasowo aresztowany, grozi mu 12 lat więzienia.
„Kiedy we wtorek do jednego ze sklepów spożywczych w dzielnicy Zatorze wszedł mężczyzna w masce klauna, kobieta sądziła, że to żart. Sytuacja stała się poważna, gdy trzymając w ręku nóż, zażądał gotówki. W obawie o własne życie oddała mu część utargu, po czym sprawca uciekł. Na miejsce błyskawicznie przyjechali kryminalni z gliwickiej komendy. Po zdobyciu rysopisu natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Kilka minut później policjanci namierzyli sprawcę. Niespełna kilometr dalej mężczyzna stał przed innym sklepem spożywczym. 21-latek został zatrzymany” – informuje gliwicka policja.
Policjanci znaleźli przy nim nie tylko maskę, ale także 20-centymetrowy nóż i skradzione pieniądze.
„Mimo młodego wieku mężczyzna ma już dość bogatą kartotekę. Wcześniej odpowiadał za kradzież, oszustwo i znieważenie funkcjonariusza publicznego. Podejrzany został dzisiaj doprowadzony do prokuratury, a następnie do sądu, który podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności” – informuje gliwicka policja.