Po 6. kolejce Niedzielnej Ligi Futsalu tłoczno w czołówce tabeli. W tym sezonie mamy sporo drużyn z ambicjami na tytuł Mistrza NLF.
Więcej na pewno będziemy mogli powiedzieć po całej pierwszej rundzie, ale już wiemy, że drużyny nie odpuszczą i zobaczymy wiele meczów walki.
Kto walczy? Ambitna Katastrofa 13. Znany kapitan z nowym zespołem – celujący wysoko OPUS Gliwice. Dwie Szkoły Jazdy – WSJ i LewGroup. Nie mogło zabraknąć obecnego mistrza NLF, Żernicy. Wzmocnione „hiszpańską siłą” Młode Wilczki. Ciągle grający dla zabawy 4 Fun. Zawsze entuzjastyczni Black Sheep. Stali rezydenci NLF – Pędzące Kobry. Agenci w nowej odsłonie, dziś na pakiecie jako Tomex. Nowa krew w lidze – Fasberg Gliwice i Puzzle. Jest też dynamiczny Zabrzański Klub Sportowy Niesłyszących. Wciąż pnąca się wyżej w tabeli Zbieranina. Drużyna Ministerstwa Śledzia i Wódki. Ci, który twierdzą, że nie potrafią grać – Wściekłe Psy. Amatorzy z nazwą nieadekwatną do umiejętności. Do tego jeszcze drużyna gospodarzy – Cała Naprzód.
Po tych kilku kolejkach na górze tabeli Katastrofa 13 i OPUS Gliwice z 13 punktami na koncie. W czołówce rankingu najlepszych strzelców Mateusz „Buła” Andrzejewski grający w barwach LewGroup i Michał Rabiej, który jest dobrym transferem WSJ. Oboje mają na swoim koncie po 14 celnych strzałów.
W tym sezonie oprócz dochodu z wpisowego, który zostanie przekazany na wsparcie leczenia niepełnosprawnych dziewczyn – Ani Urban i Basi Kosiorowskiej, swoją cegiełkę mogą również dorzucić kibice i sympatycy NLF. Na hali w niedzielę stoi skarbona – w ramach zbiórki publicznej można do niej wrzucać pieniądze, które Stowarzyszenie Cała Naprzód także przekaże swoim niepełnosprawnym beneficjentom.
Zapraszamy w każdą niedzielę między godz. 8:00, a 14:00 na halę CSK Łabędź!