W ruinach teatru będzie dyskoteka

Takiej imprezy w ruinach teatru w Gliwicach nikt się chyba nie spodziewał. Odbędzie się tam dyskoteka! Jednak będzie ona niezwykła… bo cicha. Jak to możliwe?

W sobotę 30 kwietnia, po raz pierwszy w ruinach teatru Victoria (al. Przyjaźni 18), odbędzie się Silent Disco, czyli cicha dyskoteka.

W jednym miejscu równocześnie zagra trzech DJ-ów: Lazero, Chase i Dżinn, a każdy z nich zaprezentuje zupełnie inny styl i muzykę.

Potańczyć będzie można do alternative & electronic dance, retro disco oraz techno/house.

To uczestnicy zdecydują, do których utworów chcą się bawić. Jak to możliwe? Dzięki słuchawkom, które świecą w jednym z trzech kolorów – czerwonym, niebieskim i zielonym. Kolory odpowiadają muzyce granej przez jednego z DJ-ów, a w każdym momencie można przełączyć się na inny kanał. To tak, jakby przy pomocy jednego guzika przenieść się w czasie i przestrzeni.

Co widzą osoby, które obserwują wydarzenie z boku? Tańczących i śpiewających ludzi. Nie słyszą jednak muzyki, co z pewnością wygląda intrygująco.

Nie zabraknie też tego, z czym kojarzą nam się dyskoteki, czyli fantastycznego, widowiskowego oświetlenia. Na tarasie ruin teatru Victoria stanie bar z wystrzałowymi napojami i strefą relaksu. Zabawa rozpocznie się o godzinie 19.00 i potrwa do północy.

Wstęp na Silent Disco będzie bezpłatny, jednak żeby pobrać słuchawki, konieczne będzie okazanie dowodu tożsamości oraz podpisanie oświadczenia. W jednym momencie w ruinach teatru Victoria będzie mogło bawić się 200 osób.