Trwają wielkie porządki na skwerach i placach zabaw. W całym mieście można spotkać pracowników Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych, wykonujących prace porządkowe na terenach zielonych.
Trwa renowacja zniszczonych po zimie trawników, wydeptanych i rozjeżdżonych przez samochody, sadzone są drzewa i krzewy (m.in. na placu zabaw przy ul. Jagiellonki, przy ul. Kłodnickiej i przy ul. Tuwima). Jednocześnie prowadzone są prace porządkowe, m.in. zbieranie i wywóz śmieci, grabienie liści i zamiatanie alejek.
W całym mieście pracownicy MZUK odnowili i zamontowali w sumie 119 ławek, m.in. przy alei Sikornik i na placu Rzeźniczym.
Skwer przy ul. Narutowicza w Łabędach wzbogaci się wkrótce o trójelementowy zestaw do wspinaczki miejskiej dla dzieci i nastolatków, wyposażony w profesjonalne uchwyty. Inwestycja będzie kosztować 44 tys. zł i zostanie zrealizowana przez MZUK.
Powód do radości mają również najmłodsi gliwiczanie – trwa wymiana piasku w piaskownicach na placach zabaw zarządzanych przez MZUK. Ponadto na bieżąco sprawdzany jest stan techniczny urządzeń zabawowych.
Już niedługo uruchomione zostaną miejskie fontanny. Jeszcze przed świętami będzie można podziwiać działającą fontannę przed Urzędem Miejskim, Neptuna na Rynku oraz Chłopca z Łabędziem na skwerze Dessau. Przed 1 maja uruchomiony zostanie wodotrysk na placu Piłsudskiego, a chwilę później – na placu Krakowskim, przy Radiostacji i przy Zameczku Piastowskim. Do parku Szwajcaria wróci fontanna, która pojawiła się po raz pierwszy w ubiegłym roku.
—
MSI
Ławki ławkami, ale dlaczego poza centrum jest tak mało koszy na śmieci?
Tylko żeby żaden gnojek nie zdewastował tych ławek.
Katarzyna Milian
Podejrzewam, że już na tych ławkach są ślady bytowania, jakichś „zajebistych ziomów”
Przydałby się jeszcze publiczne toalety albo toi toi przy większych placach zabaw i na skwerach (chociaż nie wiem czy można byłoby je utrzymać w czystosci i czy spełniłyby swoje zadanie)
Karolina Petlic – Krztoń zadanie spełniłyby na pewno ale z utrzymaniem czystości już ciut gorzej bo jak to u nas w kraju często bywa z logiką
nie moje wiec po co mam sprzątać :/
Karolina Petlic – Krztoń też jest Pani fanem kebaba? 🙂
No i w końcu coś co dotyczy Gliwic a nie jakieś ankiety kto co brawo wy
Plac Grunwaldzki. Bodajże we wrześniu zabrano ponad połowę koszy na śmieci. Może ktoś podpowiedzieć gdzie można w tej sprawie interweniować?
Jacek Pawlicki
Tu się zgodzę. Koszy przy ławkach brak i szybko robi się śmietnik pod ławką. Ale z drugiej strony, gdy kosz jest przy samej ławce….a latem, jak tam nawrzucane są jakieś odpady spożywcze, to żadna przyjemność sobie usiąść na takiej ławce, otoczonej smrodem zgnilizny.
W końcu żule też muszą posiedzieć lub poleżeć w komfortowych warunkach
Tylko gdzie znikają kosze na śmieci? Kiedyś były prawie przy każdej ławce teraz na 10 ławek znajdziemy jeden czasem 2
Agnieszka Radziszewska
Fakt. Koszy mało. Ale wolę się przejść do kosza z 20 metrów, niż mieć przy ławce kubeł z jakąś śmierdzącą rybą, piwem, pizzą….
Mariusz Kubica Sr. To się przejdź ulicą Pszczyńska i zobacz, że są jedynie na początku i przystankach autobusowych.
20m tu nie wystarczy.
Co do parków kosze zniknęły z sąsiedztwa co drugiej ławki. Za chwilę przyjmie się angielski model z wyrzucaniem śmieci na ziemię, bo np. na skwerze Dessau kosze przy każdej ławce nie ogarniały zapotrzebowania a zmniejszono ich ilość o połowę.
Na Kozielskiej od strony strefy tylko na przystanku jest kosz, a ludzie chodzą tamtędy z pracy i śmiecą na resztki trawy, co została między chodnikiem a płotami :/
Jakby nie było w Gliwicach już żadnej ławki do naprawy, żeby było 120. ?
Niee… ma być 119.
No i super, ale oczywiście marudników i malkontentów cała masa pod tym postem… Polak potrafi… wiecznie narzekać
W całym mieście „znikają” kosze na śmieci, zapewne miasto oszczędza na wywózce. A w ramach sprzątania skwerów może szanowny MZUK zainteresował by się „skwerkiem” na ulicy Kościuszki, między Zygmunta Starego a Ziemowita. Taki miał wspaniały, wizualizacje publikowali a potem wykonawca strzelił bubel dziesięciolecia teraz rosną chaszcze w wielkich obłażących z tynku gazonach, nikt tego nie obcina, nikt nie zbiera liści po zimie i nikt nie dosadza brakujących roślin.
a woonerf jak udupioony brudem tak zostal syf ze zal na to patrzez co dopiero siedziec !
Ciekawe jak długo pozostanie tak zadbanie
Na sikorniku jest mało ławek nie ma gdzie usiąść!!!!
Menele już się cieszą …
Brak WC
A w Gliwicach są wogole jakieś parki?
…i pozabierali kosze na śmieci…
Będziecie teraz sławni, muszę autografy od was pozbierać
Krzysztof Kowal, wszyscy w MZUK’u jak widać ciężko pracują, a Ty jak zwykle…
„na śniadaniu”