Wiktoria ma 16 lat i od kilku cierpi na bardzo rzadkie schorzenie – zespół moyamoya.
Jedyną szansą jest dla niej bardzo kosztowna operacja, na którą musi pojechać do Berlina. Koszt tego leczenia to aż 40 tysięcy euro.
Moyamoya to rzadki zespół chorobowy powodujący niedrożność dużych tętnic wewnątrzczaszkowych, szczególnie końcowego odcinka tętnicy szyjnej wewnętrznej i tętnic środkowej oraz przedniej mózgu, doprowadzając do niedokrwienia ośrodkowego układu nerwowego. Może powodować m.in. udar mózgu lub krwotok mózgowy.
Po wielu zabiegach, badaniach i konsultacjach lekarze orzekli, że konieczna jest operacja. Wiktoria musi na nią pojechać do Niemiec. Aby jednak operacja była możliwa, trzeba ubierać aż 180 tys. zł. Dlatego 16-latka prosi o wsparcie.
Pomóc można przekazując 1 procent swojego podatku: KRS 0000399191 z dopiskiem „Wiktoria Gruszka” lub wpłacając pieniądze na subkonto w Fundacji Różyczka, której Wiktoria jest podopieczną: nr 49105012981000002424584775.
Czy to sweet selfi z dzióbkiem? Pisząc o chorobie i pomocy to chyba nie takie zdjęcie powinna redakcja wybrać do artykułu :/ Żenada
Żenada to jest twoja głupota i twój komentarz. Zdjęcie jest zupełnie normalne. Dziś większość nastolatek takie ma. Zamiast hejtować pomóż. Brak słów :/
normalne zdjęcie
żenadą jest twój wpis
Twój wpis buraku to totalna żenada,zanim cos napiszesz to przemyśl to….