Czy tego typu obiekty powinno się sprzedawać? To pytanie zadaje sobie wiele osób, które przeczytały informację, że władze Gliwic planują sprzedać Domek Ogrodnika znajdujący się w parku w centrum Gliwic.
Miasto przygotowuje się do zbycia nieruchomości, a prezydent Gliwic wydał właśnie w tej sprawie zarządzenie. Nowy właściciel będzie musiał świadczyć w obiekcie usługi z zakresu gastronomii, kultury, rozrywki lub hotelarstwa.
Ten obiekt ma ciekawą historię i doskonałą lokalizację. Powstał ponad 120 lat temu. Zwyczajowa nazwa Domek Ogrodnika nie jest przypadkowa, bo obiekt był w przeszłości siedzibą dyrektora ogrodów miejskich, Richarda Riedla. Jest bardzo interesującą częścią obecnego założenia parkowego. Jego bryła, wystrój elewacji dobrze koresponduje też z wyglądem pobliskich zabytkowych willi z lat 30. XX wieku. Uwagę zwraca niewielka wieżyczka, w której mieści się klatka schodowa, z rzadko spotykanym detalem architektonicznym w Gliwicach – konstrukcją szachulcową.
Domek Ogrodnika znajduje się w parku Chopina przy ul. Fredry 6, w ścisłym centrum Gliwic. To miejsce chętnie odwiedzane przez mieszkańców i turystów. W bezpośrednim sąsiedztwie Domku Ogrodnika działa Palmiarnia Miejska. Czy obiekty w takich miejscach powinno się oddawać w prywatne ręce? Może jednak miasto powinno zachować kontrolę nad tego rodzaju zabudowaniami?
Gliwicki samorząd zmienił w minionym roku miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, wskazując jako podstawowe przeznaczenie budynku usługi w zakresie gastronomii, kultury, rozrywki, hotelarstwa.
3 stycznia Prezydent Miasta wydał zarządzenie w sprawie zbycia nieruchomości w formie licytacji z łączną ceną wywoławczą za budynek i grunt w wysokości 875 tys. zł brutto. Ustny przetarg nieograniczony ma zostać ogłoszony w pierwszym kwartale 2023 roku.
W ramach ustnego przetargu nieograniczonego przewidziano sprzedaż prawa własności do budynku o powierzchni 224,68 m (cena wywoławcza 574,5 tys. zł brutto). Natomiast grunt o powierzchni 610 m2 zostanie oddany w użytkowanie wieczyste – na 99 lat (cena wywoławcza gruntu to 300,5 tys. zł brutto).
Domek Ogrodnika nie jest wpisany do rejestru zabytków.
Władze Gliwic zapewniają jednak, że będzie ochrona budynku. I tak na przykład nakazano: ochronę bryły budynku, stosowanie barw elewacji odtwarzających oryginalną kolorystykę, a także materiałów wykończeniowych nawiązujących do oryginalnych, utrzymanie elementów drewnianej konstrukcji szkieletowej wraz z otynkowanym wypełnieniem pól. Zakazana jest m.in.: nadbudowa i rozbudowa obiektu oraz docieplenie zewnętrzne elewacji.
Nabywca nieruchomości będzie musiał przystosować obiekt do nowej funkcji w ciągu 3 lat od daty zawarcia umowy.
UM Gliwice