29 sierpnia gliwiccy strażnicy miejscy zostali wezwani na ul. Dunikowskiego.
Według osoby zgłaszającej, na placu budowy po jednej z maszyn budowlanych chodzi mężczyzna. Strażnicy po przybyciu na miejsce fakt potwierdzili. Na tzw. „żurawiu”, młoda osoba wykonuje zdjęcia telefonem komórkowym. Młody człowiek był na wysokości kilku metrów. Funkcjonariusze nakazali mężczyźnie zejście z urządzenia.
Siedemnastolatek tłumaczył, że lubi adrenalinę i chciał z wysokości zrobić zdjęcie zachodu słońca.
Fotografem – amatorem zajął się patrol policji oraz lekarz pogotowia ratunkowego.
Wszedł na żurawia, wyjął telefona… A może to był taki ptak budowlany? Redaktorze, szanuj język polski!