Wczoraj kilkanaście minut po godzinie 15.00 w jednym z bloków przy ul. Hutniczej wybuchł gaz. Pięć osób zostało rannych, w tym przypadkowy przechodzeń.
Dwoje poszkodowanych przewieziono do szpitala w Siemianowicach Śląskich, ich stan jest poważny. To 60-letni lokator i jego 60-letnia znajoma. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.
Pozostali poszkodowani to mężczyźni w wieku 41, 48 i 50 lat – mają oparzenia drugiego stopnia. Trafili do szpitali w Gliwicach. Poszkodowany został też gliwiczanin, który przechodził obok budynku w chwili wybuchu. Na szczęście jego obrażenia okazały się niegroźnie, po badaniach i zaopatrzeniu medycznym wrócił do domu.
W czasie akcji ratunkowej ewakuowano 17 osób. Inspektor nadzoru budowlanego dopuścił budynek do dalszej eksploatacji, z wyłączeniem mieszkania, w którym doszło do wybuchu.
W wyniku eksplozji powstały znaczne straty materialne. Uszkodzone zostały cztery samochody stojące w pobliżu, elewacja domu, stolarka okienna oraz drzwi kilku mieszkań w klatce schodowej. Przyczyną wybuchu było rozszczelnienie butli gazowej, używanej nielegalnie przez głównego lokatora. W mieszkaniu odłączono wcześniej dostawę gazu ziemnego i prądu.
Policjanci wezwali na miejsce weterynarza, który zabezpieczył poparzonego psa należącego do jednego z rannych. Zwierzę ukryło się w pobliskim sklepie.
W sprawie przeprowadzone zostanie śledztwo w kierunku sprowadzenia zdarzenia zagrażajacego zdrowiu i życiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach.
Mietek I Coś Ty Ku…. Narobił ! 😀