Nie żyje dwóch saperów z Gliwic. Zginęli w eksplozji niewybuchu w Kuźni Raciborskiej. Czterech pozostałych żołnierzy ma obrażenia.
Do niekontrolowanego wybuchu doszło we wtorek około godziny 13.40 w lesie koło Kuźni Raciborskiej. Działania prowadzili żołnierze 29. Patrolu Rozminowania z 6. Batalionu Powietrznodesantowego z Gliwic. Znaleziono 5 pocisków artyleryjskich.
W wyniku wybuchu ucierpiało zostało sześciu saperów. Dwóch z nich zmarło na miejscu. Dwie osoby są poważnie ranne i zostały przetransportowane śmigłowcami do szpitali.
Jeden z żołnierzy ma liczne złamania i oparzenia. Drugi poważnie ranny ma m.in. uraz głowy. Pozostali są lżej ranni.
Miejsce, gdzie doszło do wybuchu znajduje się około kilometra od głównej drogi. To odludne miejsce. Pocisk został znaleziony trzy dni temu, od tamtej pory był zabezpieczony do czasu przyjazdu saperów.