Policjantów z V komisariatu ściągnięto z domów, wstrzymano tych kończących służbę oraz wezwano posiłki z oddziałów prewencji w Katowicach, aby szukać 38-letniego gliwiczanina, który pozostawił list pożegnalny.
Przeszukiwano piwnice, strychy, pustostany, otwarte wieczorem lokale, tereny leśne i zadrzewione, ogródki działkowe, cmentarze, tereny zbiorników wodnych – słowem wszystkie możliwe miejsca w rejonie Sośnicy i Ligoty Zabrskiej, także tory kolejowe, dworzec oraz centrum przesiadkowe. Co oczywiste, sprawdzano też szpitale, ustalano znajomych mężczyzny. W działaniach do późnych godzin nocnych uczestniczyło 56 funkcjonariuszy oraz przewodnik z psem tropiącym. Niestety, nie natrafiono na żaden ślad zaginionego.
„To kolejny dzień z rzędu, w którym poszukiwane były osoby zaginione. Czynności poszukiwawcze trwają. Poprzednie działania zakończyły się happy endem. Wyrażamy nadzieję, że i w tym przypadku wszystko dobrze się skończy” – informuje policja z Gliwic.
Aktualizacja:
10.04.2023r.
Dobre informacje: poszukiwany pan Łukasz został odnaleziony cały i zdrowy.