W czwartek kryminalni z pyskowickiego komisariatu zakończyli prowadzoną od pewnego czasu sprawę z obszaru narkobiznesu. W wyniku zatrzymania podejrzanego i przeszukania jego lokum, funkcjonariusze zabezpieczyli prawie kilogram różnych narkotyków.
„W tym tygodniu w Knurowie, stróże prawa zabezpieczyli ponad 12 kilogramów marihuany, która nie trafi na rynek, często do ludzi bardzo młodych. Zatrzymania i przedstawianie zarzutów z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii to, niestety, prawie codzienność” – informuje policja.
Wczoraj przed 16.00 policjanci w cywilu pojawili się przed drzwiami jednego z mieszkań w centrum Pyskowic i rozpoczęli przeszukanie. Ku zaskoczeniu funkcjonariuszy, przy lokatorze nie znaleziono żadnych substancji zakazanych. Na miejsce wezwano przewodnika z psem wyszkolonym w poszukiwaniu narkotyków, z zaprzyjaźnionej służby — Straży Granicznej z placówki w Pyrzowicach. Stróże prawa byli przekonani, że narkotyki muszą być gdzieś dobrze ukryte.
Gdy policjanci postanowili przeszukać strych, 30-latek nie utrzymał emocji i rzucił się w ich stronę, próbując zepchnąć ze schodów.
W trakcie przeszukania ostatniej kondygnacji budynku ujawniono narkotyki w postaci metaamfetaminy, amfetaminy, tabletek ekstazy oraz marihuany.
„Ujawniono też spore ilości tytoniu (około 16 kilogramów) bez polskich znaków akcyzy, wśród zatrzymanych na protokół rzeczy znalazły się elektroniczna specjalistyczna waga, młynek do kruszenia narkotyków i woreczki strunowe do porcjowania narkotyków. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono pieniądze, złotówki oraz walutę o wartości około 10000 złotych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, dziś o jego losach zdecyduje prokurator, a w przyszłości sąd wydając wyrok” – informuje policja.
„Sprawy narkotykowe wychodzą na jaw często w wyniku obserwacji połączonej z intuicją — policyjnym szóstym zmysłem naszych funkcjonariuszy. Przykład z wczoraj — około 20.00 na ulicy Dworcowej w Gliwicach, policyjni wywiadowcy z Wydziału Sztabu zauważyli podejrzanie nerwowo zachowującego się młodego mężczyznę. Podczas legitymowania i kontroli zawartości kieszeni, odnaleźli niewielką ilość białego proszku (amfetaminy) i marihuany w woreczkach strunowych. Postanowiono więc przeszukać mieszkanie 17-letniego młodzieńca, gdzie, co wcale nie zaskoczyło policjantów — ujawniono niewielką plantację konopi indyjskich. Zabezpieczono kilka roślin oraz specjalnie przygotowaną szafkę wyściełaną folią aluminiową, z promiennikiem światła, wentylatorem i odciągiem” – informuje KMP Gliwice.
„Policjanci nieustannie walczą z przestępczością narkotykową, wykazując się determinacją i doświadczeniem. W czasie minionego weekendu knurowscy policjanci zdjęli z lokalnego knurowskiego rynku ponad 12 kilogramów marihuany, co trzeba przyznać, jest pokaźną ilością. Narkotyki zabezpieczono w czasie działań w jednej z kamienic w centrum miasta” – dodaje policja.