– Coś zaczyna się zmieniać w podejściu do pijanych kierowców. Społeczeństwo przestaje ich tolerować. To pozytywny sygnał – mówią gliwiccy policjanci.
Świadczą o tym coraz częstsze przypadki telefonicznych zgłoszeń o podejrzeniach co do stanu trzeźwości kierowcy. Gliwiczanie biorą sprawy w swoje ręce i zatrzymują potencjalnych drogowych zabójców.
Przykład z wczoraj. W rejonie ul. Pszczyńskiej pracownicy jednej z firm ujęli i przekazali policjantom 58-latka, który wsiadł do ciężarówki z zamiarem jazdy, mimo że był nietrzeźwy. Badania wykazały, że w organizmie gliwiczanina krążył ponad promil alkoholu. Podejrzanemu zatrzymano prawo jazdy, czeka go proces karny. Być może zatrzymanie przeprowadzone przez pracowników uratowało czyjeś życie.