W hicie dziewiętnastej kolejki Piast Gliwice zremisował z Cracovią 2-2. W starciu lidera z trzecią drużyną ligi tej wynik można uznać za korzystny.
W hicie kolejki zmierzyły się dwa równorzędne zespoły i to było widać na boisku. Nie było strony dominującej. Raz przeważał Piast, raz Cracovia. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, przez co strzałów było stosunkowo niewiele. Emocje jednak towarzyszyły do ostatniej chwili, co przełożyło się na żywiołową atmosferę przy Okrzei.
Wpis na listę strzelców
0-1 – Kiedy wydawało się, że bliżej zdobycia bramki są gospodarze, Deniss Rakels ładnym uderzeniem „nożycami” pokonał Jakuba Szmatułę.
1-1 – Już pierwsza połowa miała się kończyć, a nagle… po dobrym dośrodkowaniu piłki w pole karne krótkie zamieszanie i ta wpadła do siatki! Ojcem sukcesu był Uros Korun, ale ostatni piłkę dotknął Rymaniak
2-1 – Marcin Pietrowski posłał idealnie futbolówkę po ziemi do niepilnowanego w polu karnym Martina Nespora, a czeski napastnik bezbłędnie wykończył sytuację.
2-2 – Szybka odpowiedź Cracovii. Jaroszyński otrzymał perfekcyjne podanie na głowę i doprowadził do wyrównania
Zobacz zdjęcia
fot. Adam Ziaja