Zegar na gliwickim Ratuszu znów działa. Renowacja mechanizmu wskazań, który odpowiada za ruch wskazówek na każdej z czterech zegarowych tarcz, została zakończona.
Prace wykonywała pracownia Renowacji Zegarów Zabytkowych „Roland” z Zabrza. Koszt przedsięwzięcia sfinansowanego z miejskiego budżetu wynosi 38 tys. zł.
Nad dachami gliwickiej starówki, na szczycie neoklasycystycznego Ratusza godziny wybija wielki, trójwahadłowy zegar. Pojawił się znacznie później niż pierwszy budynek obrad miejskich rajców. Ten, drewniany wówczas, najznamienitsi ówcześni majstrzy i rzemieślnicy grodu nad Kłodnicą wznieśli na przełomie XIII i XIV wieku. Zegar, jak wskazuje grawer na belce stropu, zaczął gliwiczanom wyznaczać czas dopiero cztery wieki później – w 1882 r. – już na budynku murowanym, odrestaurowanym po trzech tęgich pożarach. Pierwszym mistrzem, który zajmował się ustawianiem zegara, od roku 1840, był Franz Zemank. Obecnie, co 6 dni, nakręcają go pracownicy obsługi Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miejskiego.
—
MSI