Wczoraj o godzinie 21.20 policja przyjęła zgłoszenie o poważnym zdarzeniu drogowym, w którym uszkodzonych zostało łącznie 5 aut, w tym jedno należące do sprawcy.
33-letni gliwiczanin jadący fordem escortem ul. Kozielską w kierunku Kleszczowa zdecydował się na wyprzedzanie na podwójnej ciągłej linii dwóch pojazdów – volkswagena tourana oraz fiata multiplę. Podczas wykonywania manewru ford zjechał na przeciwległy pas i uderzył kolejno w prawidłowo jadącego renaulta lagunę i skodę octavię. Następnie odbił się i uderzył w volkswagena oraz holowaną multiplę. Jak się okazało po badaniach przeprowadzonych przez policję, sprawca zdarzenia miał we krwi prawie 3,4 promila alkoholu. Mężczyzna nie posiadał też uprawnień do kierowania.
Brawo!!!!
W takich przypadkach marzę o przywróceniu kary pręgierza. Ale odpracowanie poczynionych szkód wydaje się bardziej pożyteczne.
Dowalić mu 1000h prac społecznych + kara finansowa gdzie by to spłacał przez kilka lat to może mu sie oduczy jazdy po pijanemu.
I znów ta multiplayer xD
A co do tego pijaczka to powinien trafić do więzienia i w dodatku powinien pracować na swoje utrzymanie tam!
A jak policja kontroluje trzeźwość to wszyscy oburzeni „jakim prawem to robicie”.
Grzesiek jestes wielki;))
Kara finansowa do końca życia, to może oduczy jazdy po alkoholu.
Do tego prace społeczne