8 listopada w godzinach wieczornych podczas kontroli dzikiego wysypiska śmieci przy ul. Kresowej, patrol straży miejskiej zauważył audi posiadające zagraniczne rejestracje.
Pojazd był zaparkowany na terenie lasu, a wewnątrz spał młody mężczyzna. W związku z naruszeniem prawa mężczyzna został wylegitymowany. Nie posiadał on przy sobie dokumentów z pojazdu ani prawa jazdy. Na miejsce wezwano patrol policji.
Mężczyzna tłumaczył, że dokumenty pozostawił we Wrocławiu z którego wracał, a do lasu wjechał ponieważ był zmęczony i chciał się przespać. Po przybyciu na miejsce patrolu policji okazało się, iż pojazd został skradziony w Szwajcarii a, mężczyzna poruszający się tym samochodem nie posiada uprawnień do prowadzenia auta. Dalsze czynności w sprawie prowadzi policja. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, mężczyzna ma na swoim koncie kradzieże samochodów na terenie Szwajcarii, a w pojeździe mogły znajdować się narkotyki.
Straż miejska nie wtajemniczona i nie ma układów jak policja w kradzieżach i jakaś chyba większa część to ustawione kradzieże,by zarobić na ubezpieczeniu i potem na sprzedaży auta,albo części z niego to się chłopaki nie zorientowali i zepsuli interes 🙂 😉 😀
powiedział co wiedział szkoda klawiatury na takie wpisy
Tomaszu czyżby cię aż tak już poj….o!!!
Brawo wszyscy jesteśmy dumni z twojego wpisu…
No Tomaszu żeś zabłysnął…. no koleś miał pecha he he – było stanąć na legalu, to pewnie nikt by się nie czepił 😛 Na długo zapamięta Gliwice 😀
Najbardziej podoba mi sie ostatnie zdanie zamykajace artykuł. Daje do myślenia redaktorzyno.