Policjanci z zabrzańskiej drogówki, działając w ramach specjalnej grupy SPEED, udaremnili rajd 33-letniego mieszkańca Gliwic, który na zabrzańskim odcinku DTŚ pędził z prędkością 191 km/h.
– W miejscu, gdzie został zatrzymany, obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h. Apelujemy o zdrowy rozsądek i wolniejszą jazdę – często to właśnie przez nieodpowiedzialne zachowanie na drogach giną ludzie – mówią policjanci.
Kolejny raz policjanci z grupy SPEED zakończyli rajd kierującego, który z drogi urządził sobie tor wyścigowy. Tym razem kierujący przekroczył dopuszczalną prędkość o aż 91 km/h. W piątek na DTŚ w Zabrzu stróże prawa zauważyli szybko jadący samochód. Kierowca znacznie przekroczył dopuszczalną na tym odcinku prędkość, która była ograniczona do 100 km/h. Policjanci ruszyli za mercedesem i zmierzyli jego prędkość.
Okazało się, że 33-letni mężczyzna jechał aż 191 km/h. Kontrola drogowa zakończyła się skierowaniem wniosku do sądu, ponieważ kierujący nie chciał przyjąć mandatu.
Nie był to jedyny zatrzymany w ten weekend „pirat”. Kolejny zatrzymany to 35-letni mieszkaniec Gliwic, który na zabrzańskim odcinku DK88 pędził z prędkością 174 km/h. W miejscu, gdzie został zatrzymany, obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Mężczyzna został ukarany dwoma mandatami po 500 złotych. Pierwszy z nich dotyczył prędkości, a drugi stanu technicznego pojazdu.
Zabrzański odcinek Drogi Krajowej nr 88 jest jednym z miejsc, gdzie kierowcy powinni spodziewać się dzikich zwierząt, które mogą wejść na drogę. Ustawiony tam znak „uwaga, dzikie zwierzęta” i ograniczenie prędkości do 70 km/h przestrzega kierowców przed niebezpieczeństwem i wzywa do zdjęcia nogi z gazu. Przy prędkości 174 km/h każdy manewr wykonany w przypadku pojawienia się dzikiego zwierzęcia na drodze, mógłby zakończyć się tragicznie.
Pozdrawiam grupę ŚMIECH 🙂 czy jak tam się oni nazywają 😉
Śmiech to będzie z Ciebie jak będą cię zeskrobywać 😀
DK88 i 174km/h. Kaj ten chop mo rozum
Jeden z drugim Janusz noweobogacki wzioł w leasing BMW (burakowóz) i tkwi w przekonaniu że jest nieśmiertelny , niestety po naszym regionie jest ich jak mrówek .
Leasing sam się nie spłaca.Sowieckie myślenie że jak ktoś ma to jest zły bo sobie zapracowal,posłuszny sowieciarzu
Czytaj ze zrozumieniem tu nie chodzi o zazdrość tylko o brak umiejętności kierowania takimi samochodami kiedy jeden z drugim z fiata przesiada się np do BMW i jest „Panem” drogi bo lata 200 km/h i stwarza zagrożenie