„To miejsce to obraz nędzy i rozpaczy” – napisała do nas Czytelniczka.
„MZUK w 2019 r. zrobił za 240 tys. zł plac zabaw na Czarnieckiego. Teraz prawdopodobnie zajmuje się tym ZBM i to miejsce, to obraz nędzy i rozpaczy” – informuje mieszkanka.
Publikujemy list mieszkanki:
„Po wieloletnich interwencjach mieszkańców dzielnicy Zatorze w 2019 r. miasto Gliwice (a dokładniej MZUK) zmodernizowało skwer i zbudowało plac zabaw pomiędzy ulicami Poniatowskiego, Żółkiewskiego, Czarnieckiego i Wolskiego, w obrębie nieczynnej fontanny, tzn. foki. Koszt ten inwestycji wyniósł prawie 240000 zł.
Jak wygląda to miejsce po dwóch latach?
Mieszkańcy dzielnicy sygnalizują, że teren ten po oddaniu go przez MZUK do ZBM jest kompletnie zaniedbany. Świadczą o tym między innymi uszkodzone elementy placu zabaw, zaniedbane kwietniki, popisana markerami rzeźba foki, której przydałaby się konserwacja, obdrapane ławki, brudne i pełne kamyków poidełko dla ptaków, w którym ciężko zastać na co dzień wodę. Nikt nie pomyślał żeby ustawić w tym miejscu więcej koszy. Jedyny, jaki się tam znajduje jest przepełniony, a śmieci porozrzucane są po całym terenie.
Tuż przy placu zabaw znajduje się skarpa, która nie została w żaden sposób zabezpieczona np. jakimś płotkiem lub siatką. Pomijając ryzyko upadku jakiegoś dziecka, mieszkańcy sąsiadującej kamienicy uskarżają się na spadające ze skarpy piłki”.