Ta inwestycja od początku budzi emocje.
Część mieszkańców uważa, że woonerf na ul. Siemińskiego to trafiona inwestycja, a inni narzekają, że spowalnia ruch, nie wygląda estetycznie i nie zachęca do spędzania tam czasu. Jako główny argument podają, że siedzenie obok przejeżdżających samochodów generujących spaliny to żadna przyjemność.
Na naszym Facebooku zapytaliśmy mieszkańców czy woonerf powinien nadal być na ul. na Siemińskiego oraz o to gdzie można byłoby go ewentualnie przenieść?
77% głosujących uważa, że woonerf powinien zniknąć z ul. Siemińskiego. To 990 internautów na 1300 głosujących.
– Ja chcę żeby został. Mieszkam w okolicy i bywam tam codziennie. Fajnie jest usiąść sobie z kawką na ławeczkach. I przynajmniej trochę zieleni się pojawiło – napisała pani Magdalena.
– Powinien być przeniesiony na starówke, np na Raciborską. Jazda tam to i tak cud, szczególnie koło pijalni jest masakra, czemu by więc nie wyłączyć tej ulicy z ruchu na rzecz tego wynalazku – napisał pan Jacek, a jego komentarz poparło kilkanaście osób. Pojawiły się też inne komentarze sugerujące zorganizowanie woonerfu na starówce.
Pani Ewa znalazła dla woonerfu ciekawe miejsce: – Aleja Przyjaźni od Zwycięstwa w stronę parku… – napisała.
może na wieczorka ?
To jest byłe wieczorka czyli teraz sieminskiego
Może gdzieś na jakąś łąkę za miasto…
Jagiellońska
Do parku przy Ostropce.
Do piekła
Do Zabrza se go dajcie tam już nic nie zaszkodzi. A Wieczorka odblokujcie! 😉
Popieprzony pomysł .
Zdecydowanie powinni to przenieść na ul Błogosławionego Czesława (trójkąt)
Na rybnickiej za scania jest idealne miejsce na to
oczywiście, bo po pierwsze kierowcy powinni tutaj maksymalnie zwalniać, a to jest widocznie bardzo stresujące, po drugie większość z nich nie wie w ogóle o co chodzi, a po trzecie przeprowadzanie głosowania zimą, kiedy nikt z niego nie korzysta to na prawdę może się zdarzyć tylko w tym mieście….
Na Plac Krakowski
Sosnica okolice Szachty i tak mają w tym roku tam robić
Raciborska np.
Jakub Jablonski 🙁
Marcin Dylong na ruchliwej ulicy ktoś postawił ławki no kurde
Do Chrobrego na łaki 🙂
na plac krakowski
Pomysł nieprzemyślany od początku. Relaks wśród spalin-podziekuje. Zlikwidować, nie przenosić. Chyba, że ruch zostanie zamknięty.
Ciekawe ile to kosztowało i czy zwrócą te pieniądze
Na Jagiellońską
Ten kto to wymyślił powinien zapłacić z własnej kieszeni ,urzedowe darmozjady.
A może na wyłączoną z ruchu ul. Akademicką przy Politechnice?
Akademicka…
Wynik potwierdza, ze głosy większości to błąd 🙂
Ekipa z urzędu powie Tobie, że wynik mieści się w granicach błędu statystycznego, bo przecież nie wszyscy mają internet i nie głosowali.
Powinni wyłączyć ulicę z ruchu bo tam jest z tymi ławkami fajnie a jeszcze jak by był deptak tak jak za rynkiem to by miało sens
Kilka desek i betonowychch bloczków za 300 tysięcy złotych, czy gliwiczanie nie czują że są dymani bez mydła?
Brawo dla 77% ankietowanych:-)
To takie frankiewiczowskie gówno.
Jak już ktoś nazwał ten wynalazek-po prostu WNERW 😉
https://www.djtrikmen.pl
Zieleń to macie w Parki Mickiewicza pare kroków dalej… tam nie można posiedzieć ?
Uważam, że Jagiellońska to lepsza opcja.
https://targimieszkaniowe.net/artykuly/projekt-domu-czym-sie-kierowac/7084/
Powinien. I to razem z Frankiewiczem.
koło Urzędu Miejskiego-zmęczony Franek będzie mógł odpocząć
Zamknąć ulicę. Autobus na Powstańców i po kłopocie. Miasto jest w ogóle mistrzem planowania ruchu . Przystanki na skrzyżowaniach blokowane przez autobusy stające na zielonym, abonamenty parkingowe na fikcyjne meldunki a później rozważania dlaczego nadal nie ma gdzie parkować.
Może zanim ,,ktoś tak mądry” będzie chciał wprowadzać swoje kretyńskie pomysły to przeprowadzi sondaż ilu mieszkańców Gliwic jest ZA a ilu Przeciw…… I kolejne pytanie ILE!!! nas ta inwestycja kosztowała i kto pokryje teraz koszty tej beznadziejnej inwestycji???