Czy to będzie wielka szansa Jakuba Szumskiego?

Jeszcze w ubiegłym sezonie o miejsce w bramce walczył z Dariuszem Trelą. Wystąpił nawet w kilku ekstraklasowych spotkaniach.

Nagle młody bramkarz Piasta – Jakub Szumski – zniknął nawet z ławki rezerwowych, a wydawało się, że po odejściu Treli do Lechii Gdańsk będzie pewniakiem między słupkami.

Rzeczywistość okazała się inna. Trener Piasta – Angel Perez Garcia – sięgnął po rodaka. Do Gliwic ściągnięto Hiszpana Alberto Cifuentesa. Numerem dwa stał się Jakub Szmatuła, a Szumski „wypadł z obiegu”. Spory wpływ miała na to kontuzja zawodnika.

Od niedawna Szumski trenuje na pełnych obrotach. Kilka tygodni temu Piast przesunął Cifuentesa do rezerw i wydawało się, że nadejdzie era „Szumiego”, który o miejsce w bramce będzie walczył ze Szmatułą. Nic z tego. Klub podpisał kontrakt z Dobrivojem Rusovem. W pierwszym meczu tej rundy bramki Piasta bronił Szmatuła, a na ławce siedział młody, słowacki bramkarz.

W najbliższy poniedziałek mecz z GKS-em Bełchatów. – Kilku zawodników ma problemy ze zdrowiem. Niepewny jest występ Dobrivoja Rusova i Jakuba Szmatuły – obaj mają problemy żołądkowe – powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej trener Piasta.

Jeżeli obu zawodnikom do poniedziałku nie udałoby się zażegnać problemów ze zdrowiem, to między słupkami stanie ktoś z dwójki Szumski – Cifuentes. Jeżeli w meczu zagra bramkarz ściągnięty z Legii Warszawa, to może być to dla niego spora szansa. Jakub Szumski miałby w końcu szansę udowodnić, że powołania do reprezentacji Polski U-21 nie były przypadkowe.