Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej wraz z Partnerami kontynuuje realizację cieszącego się popularnością cyklu spotkań „Rozmowy o Europie”.
Do udziału w których każdorazowo zapraszana jest jedna z osobistości polskiego i niemieckiego, a także europejskiego świata polityki, nauki i mediów. Z zaproszonym gościem rozmawiamy o Europie, Unii Europejskiej i jej mieszkańcach, europejskiej polityce, gospodarce, kulturze, a także o fascynacji Europą i ideą Wspólnej Europy.
Nie bez znaczenia podczas spotkania są tematy dotykające najbardziej aktualnych zagadnień i wyzwań politycznych, społecznych i gospodarczych, a w tym spraw dotyczących miejsca i roli Polski oraz Niemiec w UE oraz stosunków polsko-niemieckich w ramach członkostwa w Unii Europejskiej.
W kolejnym w tym roku spotkaniu z cyklu „Rozmowy o Europie” – na zaproszenie Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz Friedrich-Ebert-Stiftung – udział weźmie ULRIKE GEITH, kierownik wydziału ds. polityki społecznej w Ambasadzie Republiki Federalnej Niemiec w Warszawie.
Moderacja: Beata Sypuła, dziennikarka „Dziennika Zachodniego”.
Spotkanie rozpocznie się 12 maja br. (czwartek) o godz. 18.00 w sali 002, parter budynku nr 3 (Cechownia), przy ul. Bojkowskiej 37 (Nowe Gliwice) w Gliwicach, i potrwa około 2 godziny.
Tematem przewodnim będzie otwarcie niemieckiego rynku pracy i to, co każdy zainteresowany powinien o pracy w Niemczech wiedzieć.
Liczba miejsc jest ograniczona, prosimy o potwierdzenie uczestnictwa (mailowo, faksem bądź telefonicznie; formularz zgłoszeniowy znajduje się w załączeniu) do dnia 10 maja br.
Kontakt: Anna Antoniak-Tannenberg, tel. 32 2324902, fax: 32 2324901, e-mail: [email protected].
… szkoda, że nie byłem na tym spotkaniu a mam taką propozycję dla Pani Kanclerz Angeli, żeby z dniem 1 lipca tego roku wprowadziła płatną winietkę dla kierowców z polska rejestracją – np. 500 Euro (rocznie) od osobowych autek 2000 od ciężarowych i 5000 od europosłów. No bo dlaczego przeciętny Helmut z za Odry ma płacić za jazdę po polskim badziewiu a Polak wozi dupe w Niemczech po porządnych „autobanach” za darmo. No chyba, że to dla nich kara za przegrany „weltkrieg” …