Wczoraj po południu policjanci zatrzymali do wyjaśnienia 30-letniego mieszkańca Gliwic. Mężczyzna przyjechał na przegląd stanu technicznego samochodu.
Jak się okazało, stan pojazdu nie budził większych zastrzeżeń. Inaczej sprawa wyglądała jednak z pieczątką w dowodzie rejestracyjnym.
Na jednej ze stacji diagnostycznych w Gliwicach policjanci z IV komisariatu zatrzymali właściciela skody, który posługiwał się dowodem rejestracyjnym samochodu z podrobioną pieczęcią diagnosty (badanie techniczne było, rzekomo, dokonane w ubiegłym roku).
Pamiętajmy, że przegląd techniczny pojazdu wykonujemy przede wszystkim dla bezpieczeństwa kierowcy i podróżujących z nim pasażerów. Podczas przeglądu sprawdzane są elementy mające kluczowe znaczenie dla bezpiecznej jazdy, dlatego nie powinniśmy traktować tego obowiązku jako zła koniecznego. Zdarza się, że użytkujemy samochód, nie zdając sobie sprawy, iż posiada on usterkę, która w każdej chwili może doprowadzić do wypadku.
Informujemy również, że policjanci dokonujący kontroli drogowej, dzięki systemom informatycznym, mają pełną wiedzę o okresie ważności przeglądu, zatem fałszowanie pieczątek nie ma żadnego sensu – rodzi za to poważne konsekwencje prawne, łącznie z karą pozbawienia wolności do lat pięciu.
To jak mają system informatyczny to z jakiej racji mandat za brak dowodu itp.?
Ponieważ obecne prawo nakłada na Ciebie obowiązek posiadania przy sobie podczas jazy: Prawa Jazdy, Dowodu rejestracyjnego kierowanego samochodu i dowód zawarcia umowy polisy OC.