Piast Gliwice przegrał pierwszy mecz po zimowej przerwie. Jagiellonia nie rozegrała wybitnych zawodów, ale była skuteczna. Piast natomiast był nijaki.
Początek meczu należał do gliwiczan. Piast konstruował akcje i stwarzał zagrożenie pod bramką gości. Jednak to Jagiellonia zdobyła gola. Po przerwie Piast praktycznie nie istniał na boisku. Efektów nie przyniosło też zastąpienie Papadopulosa Szczepaniakiem, ani wpuszczenie Angielskiego. Kolejną bramkę zdobyli goście.
Kibice głośno pytali „Gdzie jest napastnik?”.
Z trybun można było usłyszeć również „Zero ambicji”. Nic dziwnego. Piast gra fatalnie i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
Jeśli prezes klubu oraz rada nadzorcza nie podejmą decyzji o wzmocnieniach, to Piast pozostanie głównym kandydatem do spadku z ekstraklasy.
Czas obudzić się z zimowego snu. Pierwszy mecz pokazał, że sprowadzenie do Gliwic kilku pomocników, bramkarzy i obrońcy nie jest receptą na sukces. Potrzebny jest napastnik. Dowód? Piast zdobył jedynie 22 gole w tym sezonie. Gorsza jest tylko Sandecja Nowy Sącz.
Łukasz Fedorczyk
To wygląda na celowy marsz do pierwszej ligi…
A może w Piaście nie chodzi o wygrywanie?
Może ktoś z redakcji spróbuje sie dowiedzieć do kogo należą mieszkania które wynajmują piłkarze Piasta.
Przykro mi że to piszę ale w obecnej sytuacji potrzebny jest zupełny bojkot,może kompletnie powtarzam kompletnie pusty stadion pomoże tym najbardziej odpowiedzialnym za klub otworzyć oczy na powagę sytuacji.
Prawda jest taka, że winy należy szukać gdzieś indziej niż w samej formie zawodników. Patologia, która szarga tym klubem od góry od dawna nie daje wytchnienia. Niech ktoś w końcu zweryfikuje kto zarządza klubem, kto jest prezesem i co się faktycznie w klubie dzieje. Wystarczy ludzi popytać… Płatki, Warszawy czy inne zewnętrzne wymysły niszczą prawdziwy gliwicki klub.
Potrzebna jest grą młodymi piłkarzami. Gojko, Dziczek, Krakowczyk i Angielski. Karol oddał więcej strzałów w kwadrans niż Papadopulos w godzinę. Trenerzy – stawiać na młodych.
Pan nierób Bednarz który przez koneksje w Warszawie posprowadzał szrot z Legii i prowizja mu na konto zakotwiczyła wie najlepiej wraz z trenerem badziewiem Fornalikiem.Dwaj ekspercima trzeci Żelem który o mało nie doprowadził do upadku Lechię i Śląsk teraz niszczy naszego Piasta!! Ci „eksperci” chcą degradacji naszej drużyny dlatego nie potrzebują napastnika.12 000 000 zł z podatków obywateli Gliwic zamiast na napastnika idzie na luksusowe samochody, luksusowe panienki i ekstra luksusowe wakacje!! Po co napastnik kiedy nie starczy wyżej wymienionym panom na wyżej wymienione dobra.Jak kibice się nie zbiorą i paluszkiem nie pogrożą to będą bezkarni i będą dalej niszyć… Czytaj więcej »
Piast grał ambitnie, ale rzeczywiście, wykończenie akcji ofensywnych miał marne. Jaga kilkoma podaniami była pod naszą bramką i strzelała na bramkę. Obie bramki straciliśmy oddanych z prawej strony pola karnego.
Nie ma podstaw do oskarżania zawodników o brak zaangażowania, bo walczyli non stop do końca meczu. Nadal jednak brakuje wykończenia akcji strzałem na bramkę.
Teodorczyk?
8
Pytanie tylko czy ta banda ignorantów z zarządu do czyta.
Wszystkie
wzmocnic atak….dac im kałachy i rpg!
Został w Hiszpanii?