– W Sośnicy około godziny 18.00 w bloku przy ul. Przyszłości była interwencja straży pożarnej i policji.
W lokalu przebywała chora psychicznie kobieta, która od kilku dni nie wpuszczała swojej chorej matki do mieszkania. Matka spała w nocy na korytarzu. Strażacy próbowali wejść przez okno do mieszkania na pierwszym piętrze – pisze w liście do infogliwice.pl Sośniczanin.
– Próba się nie udała, osoba w mieszkaniu blokowała otwarcie okna. Strażacy wspólnie z policją siłą otworzyli drzwi i weszli do środka – dodaje Sośniczanin.
Marek Słomski z gliwickiej policji potwierdza, że chora psychicznie kobieta nie chciała wpuścić matki do mieszkania. Interweniowała policja i straż pożarna. – Policjanci weszli do mieszkania, a następnie kobieta, która znajdowała się w środku została przewieziona do szpitala – mówi Słomski.
Zdjęcia i informację dostaliśmy na [email protected]
Wyślij nam informację!
Masz informację, zdjęcie lub film i chciałbyś pokazać je innym? Nic prostszego!
Wyślij nam Twoje info na adres [email protected]
Dobrze, że Gliwice odgradza się murem A1 od Sośnicy.
To przykre, że tzw. „gliwiczanie” są pełni nienawiści. W każdym mieście i w każdej dzielnicy zdarzają się wypadki, pobicia, samobójstwa itd. Szkoda, że Gliwice dzielą się na tych świetnych „miastowych” i tych „gorszych” z dzielnic. Z komentarzy można jednak wysnuć wniosek, kto tu nie grzeszy inteligencją.
uważaj bo możesz bardzo szybko potrzebować pomocy z tej dzelnicy-centrum jest 100 razy gorsze.
może śośnica też się z tego cieszy?[chociaż nie dzielę Gliwic na lepsze i gorsze].
napewno sam jesteś z dzelnicy.
nic się nie dzieje tam gdzie nikogo nie ma- wszędzie znajdzie się czarna owca. Sośnica to już nie ta sama dzielnica która była w latach 70-tych,wypiękniała,rozwinęła się i mieszkają tam wspaniali ludzie.To małe miasteczko więc różne incydenty mogą się zdarzać.
Błąd w tytule. Sośnica nie ma przyszłości.