Również w tym roku można przemieszczać się rowerami Nextbike między miastami Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w ramach systemu zintegrowanych wypożyczalni miejskich. Do dyspozycji jest 1500 rowerów na 160 stacjach. Niestety, prezydent Gliwic Adam Neumann zrezygnował z wypożyczalni rowerów w naszym mieście.
Obecnie pięć miast uruchomiło rowery miejskie. Od 6 maja ruszyły Katowice i Siemianowice Śląskie. Trzy dni później, 9 maja, wystartowały Chorzów oraz Tychy. Natomiast od poniedziałku 11 maja z wypożyczalni można korzystać również w Sosnowcu.
Gliwiczanie nie skorzystają z tej usługi, ponieważ władze Gliwic postanowiły, że wypożyczalni nie będzie. Oficjalny powód? Było za drogo.
W powtórzonym przetargu złożone zostały dwie oferty, firm NEXTBIKE POLSKA S.A., z ceną 1,1 mln zł brutto oraz konsorcjum firm: ORANGE POLSKA S.A. i ROOVEE S.A. z ceną 996 tys. zł brutto. Tańsza oferta przewyższa o niemal 218 tys. zł kwotę, jaką miasto zamierzało przeznaczyć na realizację zamówienia. Dlatego prezydent Neumann zrezygnował z wypożyczalni.
Podobnie jak w poprzednim sezonie wypożyczalnie rowerów miejskich w Metropolii, których operatorem jest Nextbike, zostały zintegrowane. Oznacza to, że rowerzysta może wypożyczyć standardowy rower w jednym z wymienionych wyżej pięciu miast i zostawić go w innym. Nie wiąże się to z żadnymi wydatkami zarówno ze strony samorządów jak i użytkowników. Relokacja rowerów jest dofinansowana bowiem z budżetu Metropolii.
– Nie jest wykluczone, że efektem walki z koronawirusem będzie większa popularność roweru a władze samorządowe będą traktować rozwój infrastruktury rowerowej jako ważny priorytet w rozwoju mobilności miejskiej- mówi Marcin Dworak, oficer rowerowy Metropolii.
Aby zminimalizować ryzyko zakażenia operator systemu będzie prowadził dezynfekcję newralgicznych elementów rowerów jak kierownice, siodełka, linki, manetki oraz terminale. Jednoślady będą dezynfekowane przynajmniej dwa razy dziennie w ramach codziennej pracy osób serwisujących oraz relokujących rowery miejskie we wszystkich działających systemach.
W optymistycznym wariancie – rowery miejskie powinny wrócić na gliwickie ulice w 2021 roku. Metropolia GZM planuje uruchomienie metropolitalnego systemu, który obejmie także Gliwice.
No tak, za drogo.
Ale już płacenie kilku baniek rocznie za Hale Bankrut to już nie jest za drogo.
Nie ma co marnować pieniądze na bzdury, bo idzie kryzys i nie wiadomo, ile będzie pieniędzy. Trzeba dokończyć obwodnicę oraz inne inwestycje, a rowery ludzie mają swoje.
co to za prezydent co likwiduje wszystko? WON Z NIM!!!!