Jak miarodajna będzie ankieta dotycząca nowych opłat za żłobki, którą przygotował urząd miejski w Gliwicach? Odpowiedź jest prosta: nie będzie.
Władze Gliwic chcą zmienić opłaty za żłobki w Gliwicach. Przygotowano dwie propozycje. Pierwsza zakłada, że wszyscy rodzice będą płacili po równo, a druga, że bogatsi zapłacą więcej. Gliwiczanie swoją opinię mogą wygłosić za pośrednictwem internetu i… anonimowo.
Każdy może też głosować wiele razy. Wystarczy, że posiada kilka adresów e-mail.
Czy taka ankieta, w której ktoś może oddać kilka, czy kilkanaście głosów będzie rzetelna? Nie będzie. Chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości.
„Od 6 do 21 kwietnia, w ramach konsultacji społecznych, każdy zainteresowany gliwiczanin może zagłosować na jedną z dwóch propozycji” – informuje UM. Problem w tym, że ankieta nie jest w żaden sposób zabezpieczona przed kilkukrotnym głosowaniem. Osoby zainteresowane np. równą opłatą dla wszystkich mogą głosować praktycznie w nieskończoność.
Wiadomo, że zainteresowanie tego typu ankietami nie jest duże, więc kilkanaście czy kilkadziesiąt głosów może wszystko zmienić.
Sprawdziliśmy. Zagłosowaliśmy dwa razy z tego samego komputera, adresu IP, przeglądarki. Podaliśmy tylko inny adres e-mail i głosy zostały zliczone – „Poprawnie dokończono głosowanie. Dziękujemy” – brzmi komunikat.
To nie pierwsza wpadka władz Gliwic związana z internetowym głosowaniem
Kilka miesięcy temu, prezydent Adam Neumann, przygotował sondę, w której mieszkańcy mieli wybrać wariant zagospodarowania Wilczych Dołów. W ciągu kilku godzin w ankiecie oddano kilkaset tysięcy głosów. Gdy sprawę opisały media, ankieta została w pośpiechu wycofana. Urząd mówił o ataku botów oraz oddaniu nieuprawnionych głosów. Wyniki unieważniono. Urząd zapewniał, że powiadomił odpowiednie służby. Dziennikarze Dzisiaj w Gliwicach śledzili sprawę.
Okazało się, że prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania, wskazując na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Po prostu urząd przygotował ankietę na podstawie darmowych formularzy Google. Nie były one w żaden sposób zabezpieczone i można było głosować do woli. Więcej o tej sprawie w tym artykule.
Naprawdę władze Gliwic, dysponujące wydziałem informatyki oraz zewnętrznymi usługodawcami, nie potrafią stworzyć sondy, w której każdy mieszkaniec mógłby zagłosować tylko raz? Tak byłoby uczciwie i miarodajnie. A tymczasem jest odwrotnie.
Nieudacznicy
temu z lewej niech ktoś powie, że nie zapina się dolnego guzika w marynarce